Urodził się z ogonem na brzuchu. Lekarze na razie nie chcą go operować
Mama czwórki dzieci podzieliła się niezwykłym wideo. Pokazała na nim swojego najmłodszego synka i jego niezwykłą przypadłość. Chłopiec w miejscu pępka ma ogon. Wygląda to zabawnie, ale w rzeczywistości dziecko boryka się z poważnym problemem.
Chłopiec ma na brzuchu charakterystyczny guz
W tym artykule:
Ogon na brzuchu. Czym jest?
Prywatnie jest mamą czwórki dzieci, a zawodowo pielęgniarką pediatryczną. Za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazuje, jak wygląda jej życie z gromadką maluchów. W jednym z nagrań na TikToku użytkowniczka @trixieplus3 ujawniła niezwykły defekt, który posiada jej najmłodszy synek, George.
Dziwna narośl w miejscu pępka jest w rzeczywistości częstą przypadłością, która dotyka nawet co szóstego malucha. To przepuklina pępkowa – pozornie niegroźna, jednak nie może być bagatelizowana.
Do tworzenia się przepukliny dochodzi, gdy pierścień pępkowy nie domyka się, a elementy jamy brzusznej wydostają się przez pępek. Fizjologicznie wspomniany pierścień powinien zamknąć się po odcięciu pępowiny, jeśli tak się nie stanie u dziecka można zaobserwować charakterystyczny miękki guz, który wybrzusza się szczególnie przy płaczu dziecka.
W większości przypadków przepuklina wchłania się samoistnie przed upływem pierwszego roku życia dziecka. Niekiedy jednak konieczna jest operacja lub zastosowanie specjalnych opasek wzmacniających mięśnie brzucha (tzw. opaski Kriegera). W przeciwnym wypadku przepuklina może grozić powikłaniami tj. bóle brzucha, zaparcia, a nawet niedrożność przewodu pokarmowego.
Pielęgniarka tłumaczy, jak postępować z przepukliną
Autorka TikToka tłumaczy, że chłopiec miał osłabione napięcie mięśniowe i często płakał, co przyczyniło się do powstania przepukliny. W wideo uspokaja, że George nie czuje bólu i przepuklina mu w niczym nie przeszkadza.
Pytanie mamy - Jak działa colostrum?
Mówi też, o czym rodzic powinien pamiętać, w przypadku gdy jego maluch ma taki problem jak George. Zwraca uwagę, by upewnić się, że guza nie uciska pieluszka. Po drugie, TikTokerka przypomina, że należy raz dziennie delikatnie spróbować "wcisnąć" guz z powrotem do pępka. Dzięki temu rodzic zyskuje mieć pewność, że guzek nie jest bolesny i że nie doszło do uwięźnięcia jelit poza jamą brzuszną.
W komentarzach młoda mama dodała, że George jest pod kontrolą lekarza, który uważa, że z operacją należy się wstrzymać aż do trzeciego roku życia malucha. Wszystko dlatego, że mięśnie brzucha chłopca są coraz silniejsze, a przepuklina zdaje się zmniejszać.
Karolina Rozmus, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
