Tych produktów nie podawaj dziecku zimą. Sprawdź, dlaczego
Chłodne dni, nauka zdalna, długie godziny spędzone przed komputerem lub telewizorem. Zima nie nastraja do aktywności fizycznej i dotyczy to także dzieci. Niestety, takie zasiedzenie się, to krótka droga do nadwagi i chorób z niej wynikających. Dlatego ogromne znaczenie w zimie ma dieta.
To, co jemy na śniadanie, obiad i kolację odbija się na naszym zdrowiu. Staramy się więc wybierać produkty świeże i pełne witamin, ale czy wiemy czego unikać?
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Frytki i inne produkty smażone na głębokim oleju
Choć dzieci je uwielbiają, nie powinny jeść frytek zbyt często. Powód? Potrawy smażone na głębokim tłuszczu mogą powodować u nich przybieranie na wadze oraz szereg innych problemów zdrowotnych.
Smażenie sprawia, że potrawa staje się bardziej kaloryczna, ponieważ jej zewnętrzna część traci wodę i pochłania tłuszcz. Co więcej, olej, w którym smażymy, podgrzewany do bardzo wysokiej temperatury, zaczyna się utleniać i przekształcać w rakotwórcze tłuszcze trans, a w przygotowywanych w ten sposób produktach powstają zagrażające zdrowiu furany.
Częste jedzenie frytek i innych produktów smażonych na głębokim oleju podnosi poziom szkodliwego cholesterolu LDL. Ta lipoproteina o niskiej gęstości może zatykać tętnice i powodować choroby sercowo-naczyniowe. Także u dzieci.
Słodycze
Kolejna grupa produktów, którą dzieci uwielbiają. Słodycze. Dlaczego nie powinny ich jeść szczególnie zimą?
Cukier generalnie ma negatywny wpływ na zdrowie dziecka. Zwiększa ryzyko próchnicy, sprzyja rozwojowi insulinooporności oraz cukrzycy typu 2, jest też czynnikiem rozwoju otyłości u dorosłych i dzieci. Ale jedzony w dużych ilościach zimą, przy ograniczonej aktywności fizycznej, ma jeszcze jedną wadę.
Zbyt duża ilość cukrów prostych w diecie dziecka może znacząco zmniejszyć liczbę białych krwinek we krwi malca. Powoduje to osłabienie odporności organizmu i sprawia, że staje się on podatny na infekcje wirusowe. Ogranicz więc spożywanie wszelkich cukierków, słodzonych napojów czy czekolady.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Produkty zawierające histaminę
Histamina to hormon, który występuje naturalnie w organizmie, ale znajduje się także w niektórych produktach. Zazwyczaj po spożyciu takiego pokarmu zostaje ona rozłożona w jelitach pod wpływem odpowiedniego enzymu.
Spożywanie zimą produktów z dużą zawartością histaminy nie jest jednak dobrym pomysłem, ponieważ może to powodować wzmożoną produkcję śluzu, a ten utrudnia połykanie pokarmu. Śluz w gardle wywołuje także odruch kaszlu, który podrażnia drogi oddechowe.
Histamina może występować w żywności naturalnie albo powstawać podczas fermentacji lub w wyniku nieodpowiedniego przechowywania żywności. Duże ilości histaminy zawierają ryby, owoce morze, kiszonki, mięsa peklowane, sery pleśniowe. Najmniej mają jej świeże warzywa i owoce.
Majonez
Majonez to prawdziwa bomba kaloryczna. Ten wysokotłuszczowy zawiera nawet ponad 78 proc. tłuszczu, natomiast stołowy ok. 65 proc. tłuszczu. Choć w jego skład wchodzą: olej, żółtka jaj, woda i musztarda, a więc skłaniki potencjalnie zdrowe, ich mieszanka do takich nie należy.
Niestety, większość sklepowych majonezów zawiera niestabilne nienasycone kwasy tłuszczowe, które negatywnie wpływają na zdrowie. Jedzone często i w dużych ilościach podnoszą poziom cholesterolu, prowadząc do miażdżycy. Tak duża ilość tłuszczu, jak zawarta jest w majonezie, u dzieci będzie skutkowała tyciem.
Maluchy zresztą nie powinny jeść majonezu aż do ukończenia drugiego roku życia. To ze względu gumę guar oraz gumę ksantanową, które spożywane w obfitych ilościach mogą wywoływać bóle brzucha, biegunki a nawet migrenę.
Nabiał
Choć mleko, jogurty i sery zawierają dość duże ilości białka, nie są wskazane do jedzenia zimą, sprzyjają bowiem wydzielaniu śluzu przez organizm. Pod tym względem przoduje mleko.
Dlaczego zbyt duża ilość śluzu nie jest wskazana? Obciążona śluzem jama nosowo-gardłowa oraz dolne drogi oddechowe są osłabione i łatwiej może dojść w nich do nadkażenia bakteryjnego.
Dzieje się tak szczególnie zimą, ponieważ to właśnie o tej porze roku infekcje zdarzają się częściej.