Tak ubrała się do szkoły. Nauczyciele odesłali ją do domu

Nastolatka została odesłana do domu po tym, jak nauczyciele uznali, że jej strój jest zbyt wyzywający. Dziewczyna postanowiła podzielić się swoją historią na TikToku. - Nauczyciele są po prostu wkurzeni, że jestem od nich atrakcyjniejsza – powiedziała uczennica.

Przyjęło się, że strój do szkoły powinien być skromny, przyzwoity i schludny. Wiele placówek oświatowych wprowadza ujednolicone ubranie, czyli tzw. mundurki, które stają się coraz bardziej popularne również w Polsce.

Mundurki według niektórych opinii pomagają uczniom skupić się na nauce, a nie na wyglądzie zewnętrznym. Zdania na ten temat są jednak podzielone.

Pewna amerykańska nastolatka postanowiła podzielić się swoją historią dotyczącą szkolnego ubioru na TikToku. Renee umieściła krótki filmik, na którym pokazuje swój strój. Ma na sobie obcisłą czarną sukienkę, rajstopy i sznurowane buty za kostkę na płaskiej podeszwie. Okazuje się, że właśnie przez ten ubiór nastolatka została wyproszona ze szkoły i odesłana do domu, by mogła się przebrać. Amerykanka nie zgadza się z decyzją nauczycieli.

- Nauczyciele są po prostu wkurzeni, że jestem od nich atrakcyjniejsza. Uważają, że ten strój jest nieodpowiedni. Jestem całkowicie zakryta, mam nawet na sobie rajstopy – powiedziała na nagraniu Reene.

Wielu internautów zgodziło się z młodą Amerykanką i przyznało jej rację, uznając, że jej ubiór wcale nie przekroczył granic dobrego smaku. Też tak uważacie?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl