Tajemnica dzieci, dla których gwiazdy zaryzykowały karierę

Grzegorz i Celia przed Mikołajkami poprosili fanów, aby pomogli im wybrać imiona dla dwójki dzieci. Internet rozgrzał się do czerwoności, a spekulacjom nie było końca. Po jakimś czasie para podziękowała swoim fanom oraz oznajmiła, że wybrali imiona: Karolinka i Adaś. Właśnie tym dzieciom Grzegorz i Celia postanowili ufundować rok zajęć w Akademii Przyszłości.

Napisali: „Nawet, jeśli macie już pomysł na prezent, to właśnie teraz możecie pomóc dzieciom z Akademii Przyszłości i być dla nich kimś więcej niż Świętym Mikołajem. To dzięki Waszemu wsparciu dzieciaki podniosą swoją wiedzę, zdobędą nowe umiejętności, uwierzą we własne siły i zaczną odnosić sukcesy. Warto pomagać, bo każde dziecko jest wyjątkowe. Każde dziecko zasługuje na uwagę. Każde dziecko zasługuje na miłość. Wreszcie – każde dziecko zasługuje na SZANSĘ. Święta to nie tylko czas otrzymywania – to przede wszystkim czas dawania prezentów. Podarowanie udziału w Akademii to bezapelacyjnie najpiękniejszy prezent, jaki kiedykolwiek zrobiliśmy. Dziękujemy za Waszą pomoc. My już mamy swoje dzieci. Teraz kolej na Was!”

Przez lata możemy śledzić nie tylko sportowe sukcesy, ale również miłość Ani i Roberta. I chociaż dopiero teraz para oczekuje potomstwa, na dzieci byli gotowi już w dniu ślubu. Ania i Robert Lewandowscy przekazali na Akademię Przyszłości pieniądze otrzymane od swoich gości weselnych. Objęli w ten sposób pomocą kilkadziesiąt dzieci. Razem mali zawodnicy mogliby stworzyć co najmniej kilka piłkarskich drużyn! W ten sposób zapoczątkowali nową modę, w ramach której pary młode, zamiast otrzymywać kwiaty, zbierają pieniądze na dzieci z Akademii Przyszłości.

W 2012 roku Szymon Majewski rozstawał się z TVN. Na swoim profilu na portalu społecznościowym Facebook ogłosił: "Każdy ma swoją granicę. Jeśli ciągle słyszysz, że jesteś beznadziejny, że się do niczego nie nadajesz, to nie jest łatwo. Myślałem, że naprawdę czasem mam fajne pomysły, ale jedyne co słyszałem to to, że wszystko robię źle. Dlatego, tak… postanowiłem to rzucić”.

Media spekulowały, że Majewski na dobre rozstał się z showbiznesem. Okazało się jednak, że Majewski rzucił koło ratunkowe w spocie telewizyjnym dla Akademii Przyszłości. Spot ukazywał losy Majewskiego w szkole podstawowej, w której był tępiony przez nauczycielkę. Historia Majewskiego posłużyła autorom filmu do ukazania problemu, z jakim mierzą się dzieci. Szymon od tamtego czasu stale finansuje edukację kilkorga dzieci z Akademii.

Dzieci często mają problemy w szkole. Co mogą z nimi zrobić? Wie to Brian Tracy, mistrz psychologii sukcesu. W czasie pobytu w Polsce zrobił dla nich specjalne szkolenie z „odnoszenia sukcesu”. Tracy, podobnie jak Akademia Przyszłości, widzi w dzieciach ziarenko sukcesu. Trzeba tylko o nie dbać.

Noriaki Kasai nie tylko się nie starzeje, ale dzięki dobremu sercu - odmładza. W 2015 roku, namówiony przez Kamila Stocha, wybrał małą Wiktorię z Akademii Przyszłości. Dziewczynka w przyszłości chciałaby zostać hodowcą miniaturowych zwierząt. Jej największym marzeniem jest jednak moc latania. Właśnie dlatego Kasai ufundował Wiktorii roczny plan zajęć. Na koniec skoczek pozdrowił Wiktorię i życzył jej wszystkiego dobrego.

W Akademii Przyszłości wciąż setki dzieci czekają na swoją szansę i na Darczyńcę, który wesprze je w drodze od porażki w szkole, do sukcesu w życiu. Możesz wybrać dziecko i ufundować mu Indeks Sukcesów. To najpiękniejsze, co możesz zrobić przed Świętami.