Świadczenia na dzieci z nieformalnych związków. Czy dzieci mogą liczyć na 300 plus, 500 plus i 1000 plus?

Kiedyś życie "na kocią łapę" było źle widziane ze względów obyczajowych. Obecnie coraz więcej par rezygnuje ze sformalizowania związku. Powodów może być wiele. Począwszy od braku chęci, funduszy na wyprawienie wesela po strategiczne radzenie sobie z formalnościami w przypadku urodzenia dziecka.

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane, z których wynika, że w 2019 roku urodziło się ok. 376 tys. dzieci. Jednak jak się okazuje, prawie jedna czwarta noworodków (95 tys.) urodziła się w nieformalnych związkach.

Pary pozostające w tzw. konkubinatach (związkach niepodlegających regulacji prawnej) często nie wiedzą jakie prawa im przysługują w przypadku urodzenia dziecka. Na szczęście mogą liczyć na takie same świadczenia opiekuńcze finansowane z budżetu państwa jak osoby pozostające w sformalizowanych związkach. Jest to m.in.: becikowe, 500+, zasiłek macierzyński, czy zasiłek rodzinny.

Kwestie związane z władzą rodzicielską, świadczeniami alimentacyjnymi oraz innymi prawami i obowiązkami dotyczącymi rodzicielstwa uregulowane są analogicznie do stosunków dziecko – rodzic – małżonek.

Trzeba jednak pamiętać, że jest jeden wyjątek. W przypadku dzieci ze związków pozamałżeńskich nie obowiązuje domniemanie ojcostwa. Oznacza to, że mężczyzna musi dobrowolnie uznać dziecko w stosownym oświadczeniu przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego.

Ojcu, który uznał swoje dziecko, przysługują takie same prawa jak mężczyznom będącym w sformalizowanych związkach tj. dwutygodniowy urlop ojcowski i rodzicielski. Co istotne ojciec dziecka może wziąć zwolnienie na opiekę nad partnerką, jeśli jej stan po porodzie uniemożliwia zajmowanie się dzieckiem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl