Sposób znany od pokoleń. Popularny gryzak doprowadził do tragedii

Każdy rodzic chce złagodzić ból, jaki towarzyszy niemowlęciu podczas ząbkowania. Na rynku dostępne są specjalnie dedykowane do tego celu żele i gryzaki. Danielle zdecydowała, że kupi synkowi naturalny gryzak z bursztynu. Niestety, doszło do tragedii.

Danielle opublikowała na TikToku filmik, na którym przestrzega innych rodziców przed bursztynowymi gryzakami na ząbkowanie. Kobieta zdecydowała, że opowie tragiczną historię swojego synka, aby podnieść świadomość na temat tego, że takie gryzaki mogą być niebezpieczne.

18-miesięczny synek Danielle zmarł po tym, jak zadławił się gryzakiem podczas drzemki w przedszkolu.

- Przeczytałam, że bursztynowy gryzak pomaga uśmierzyć ból towarzyszący maluszkowi przy ząbkowaniu. Wiele mam go polecało, a mój synek go pokochał. Wszystko było dobrze do chwili, gdy włożył ten gryzak do buzi i się udusił. Niestety, nie udało się go uratować - mówi na nagraniu.

Danielle zapewnia, że zrobi wszystko, aby winni śmierci jej synka ponieśli konsekwencje. Kobieta walczy o wycofanie feralnych gryzaków ze sprzedaży.

Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Oto niektóre z nich:

"Chcę, żebyś wiedziała, że kupiłam ten gryzak. Ale po obejrzeniu twojego filmiku nie dam go mojemu dziecku",

"Rozważałem zakup takiego gryzaka, a teraz tego nie zrobię. Przykro mi z powodu twojej straty",

"Nie wiedziałam, że to może być tak niebezpieczne",

"Dziękuję za ostrzeżenie".

Stosowanie bursztynu na ząbkowanie to sprawdzona przez nasze babcie i prababcie metoda na złagodzenie bólu. Również liczne badania potwierdzają niesamowite właściwości bursztynu, który m.in. uśmierza ból, wspomaga leczenie ran i kolek, działa przeciwzapalnie, pomaga na katar, grypę i przeziębienie, dostarczając organizmowi cennych jonów dodatnich.

Producenci bursztynowych gryzaków zachwalają je jako naturalne i skuteczne remedium na dolegliwości towarzyszące ząbkowaniu. Twierdzą, że uwalniany z bursztynów, pod wpływem ciepłoty ciała, kwas bursztynowy uśmierza ból.

Czy rzeczywiście jest to dobre rozwiązanie?

- Nie wyobrażam sobie korzystania z takiego gryzaka - mówi w rozmowie z WP Parenting Marta, położna środowiskowa, która pomaga młodym rodzicom po narodzinach dziecka. - A gdyby się urwał taki koralik? Gryzaki owszem, są pomocne w okresie ząbkowania, ale te okrągłe, twarde, jednolite. One są bezpieczne. Tam nie ma żadnych elementów przyczepionych, które dziecko może połknąć i zrobić sobie krzywdę - dodaje.

Z położną zgadza się dr Artur Luty, specjalista w zakresie pediatrii. Według niego rodzice powinni wybierać bezpieczniejsze gryzaki, które są przebadane i mają atesty.

- Korale mają to do siebie, że mogą się urwać, a naszyjnik zacisnąć na szyi dziecka i wtedy może dojść do tragedii - mówi dr Artur Luty. - Jestem temu przeciwny. To nie jest coś, co powinno być stosowane, to jest pierwsza sprawa. Do tego kwestia ewentualnego zadławienia się, to druga sprawa. A trzecia - nie wiem, czy to nie będzie też alergenem. Nigdzie nie spotkałem z tym, żeby to było przebadane pod kątem alergii. Uważam, że nie powinno być to stosowane - podsumowuje pediatra.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl