Sekrety wysokiej odporności
Okres jesienno-zimowy dla rodziców dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym może być prawdziwą drogą przez mękę. Nawet jeśli zaszczepimy maluchy przeciwko grypie, mogą przytrafiać się przeziębienia i inne infekcje, wywołane wirusami i bakteriami, które dzieci dosłownie podają sobie z rąk do rąk. A gdyby tak zawczasu zadbać o odporność i wzmocnić ją do tego stopnia, że zarazki odbijałyby się od niej jak od tarczy? Jeśli myślicie, że to niemożliwe, rozejrzyjcie się dookoła, na pewno znacie ludzi, którzy nigdy lub prawie wcale nie chorują. Jaki jest ich sekret? My to wiemy.
Na kolejnym sklajdzie zobaczysz WIDEO Zobacz też: Olivia Wilde skrytykowana za pocałowanie syna w usta. “To nie jest dobre dla niego”
Naturalne antybiotyki
Naturalny antybiotyk
Mimo smaku, za którym dzieci nie przepadają, warto przemycić czosnek do ich diety. To naturalny antyoksydant wspierający system odpornościowy w walce z chorobą. Ma właściwości przeciwzapalne, antywirusowe i przeciwgrzybicze. Naukowcy opracowali nawet najbardziej efektywny sposób spożywania czosnku, który zapewni najlepsze przyswojenie allicyny, związku, działającego jak antybiotyk. Najpierw należy czosnek zmiażdżyć i odstawić na 10 minut. Po tym czasie najlepiej zjeść go na surowo (dziecku możemy położyć czosnek na kanapkę posmarowaną masłem, aby nieco złagodzić smak) lub ewentualnie gotować go przez pięć minut. Długotrwała obróbka termiczna pozbawia czosnek właściwości bakteriobójczych. Aby zabić ostry smak i nieprzyjemny zapach po zjedzeniu czosnku, najlepiej żuć natkę pietruszki, zjeść łyżeczkę miodu, jabłko lub popić jogurtem.
Hartowanie
Nie polecamy oczywiście braku czułości jako profilaktyki przeziębień, chodzi o hartowanie maluchów od najmłodszych lat. Polki są jednymi z najbardziej zapobiegliwych mam w Europie: zakładają niemowlęciu stertę sweterków, okrywają kocykami, aby tylko nie zmarzło, czym psują i to dosłownie, odporność dziecka. Im maluch bardziej przyzwyczajony do ciepła, tym łatwiej zapada na wszelkiego rodzaju infekcje. Tymczasem wystarczy konsekwentny trening przeprowadzony już u kilkumiesięcznego oseska, by w przyszłości był zdrów jak ryba. Najlepiej co drugi dzień przemywać jego ciało wodą o temperaturze nie wyższej niż 32 stopnie, a następnie co kilka dni - coraz chłodniejszą. Półroczny brzdąc powinien spokojnie znieść już zimną wodę, ale nie dłużej niż przez dwie minuty polewania, a po tym czasie zawsze trzeba dziecko dokładnie wysuszyć i ogrzać. Starszaki zachęcamy do codziennego zimnego prysznica, po którym powinny rozgrzać się np. biegając czy skacząc, aby pobudzić krążenie. Do tego spacery w chłodne dni, przebywanie na świeżym powietrzu i nieprzegrzewanie mieszkania złożą się na antywirusową barierę.
Na natępnym slajdzie zobaczysz WIDEO
Zobacz też :Jak wybrać laktator?
Prawidłowe mycie rąk
Czyste ręce
To naprawdę takie proste. Lekarze twierdzą, że gdyby każdy z nas mył ręce po każdym kontakcie z drugą osobą (np. przywitaniu się) lub przedmiotami częstego i wspólnego użytku (klamki, poręcze, zabawki, klawiatura itp), liczba zachorowań na grypę i inne infekcje drastycznie by zmalała. Mycie rąk to także pierwszy i najważniejszy sposób na walkę z zakażeniami bakteryjnymi takimi jak salmonella czy pałeczki E. coli. Żeby mycie rąk faktycznie chroniło przed chorobami, musi być efektywne. Jak to robić? Przede wszystkim jak najczęściej: kilka, kilkanaście razy dziennie należy dokładnie namydlić dłonie i trzeć je we wszystkich zagłębieniach co najmniej przez 20 sekund. Potem spłukać pod bieżącą wodą i wytrzeć najlepiej papierowym ręcznikiem.
Mikstura z imbiru
Ten śmieszny, powykrzywiany korzeń to jeden ze skarbów medycyny naturalnej. Od wieków jest stosowany w leczeniu przeziębień, a także zapobieganiu infekcjom i problemom żołądkowym. Wspomaga pracę układu trawiennego, zapobiega zaparciom, łagodzi mdłości. Najlepszy jest świeży, ale dziecku może być ciężko zaakceptować jego pikantny smak. Możemy więc uciec się do małego wybiegu i dodać kilka plasterków do zwykłego rosołu, a jeśli wzbogacimy go szczypiorkiem i roztrzepanym jajkiem, uzyskamy przepyszną i egzotyczną wersję tradycyjnego bulionu. Dobrym pomysłem jest też herbatka zaparzona z samego imbiru (kilka kawałków zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 10-15 minut), która świetnie radzi sobie z bólem gardła, często rozpoczynającym infekcje. Imbir podawany dziecku przez cały rok naturalnie wzmocni jego odporność.
Zobacz też: Najmłodsza królowa piękności. Właśnie skończyła trzy latka
Witamina C w polskich owocach
Wysoki poziom cynku i witaminy C
Cynk powstrzymuje wirusy przed rozprzestrzenianiem się, a witamina C podana na początku infekcji w dawce uderzeniowej potrafi ją skutecznie powstrzymać. Niedobór cynku zwiększa podatność organizmu na infekcje i utrzymywanie się wysokiego poziomu zapalenia układowego. Jest to główny mikroelement chroniący nas przed zakażeniami. Aby wzmocnić układ immunologiczny polecamy regularnie stosowaną, odpowiednią dietę. Najlepszym źródłem cynku są ostrygi, jednak bardzo by nas zdziwił widok dziecka pałaszującego ten przysmak. Cynk znajdziemy również w wątróbce, mięsie indyka, mące razowej, owsiance, żółtkach jaj, pestkach słonecznika i dyni. Witaminy C najlepiej szukać zimą w sokach z aronii, porzeczkowym, malinowym, a także cytrusach, papryce i natce pietruszki.