Miała cztery nogi. Dopiero, gdy zaszła w ciążę, lekarz odkrył przyczynę
Josephine Myrtle Corbin od początku swojego życia wzbudzała niemałą sensację. Wszystko z powodu nietypowej anomalii - Amerykanka urodziła się bowiem z czterema nogami. Choć jej nietypowy wygląd budził wiele zainteresowania i zdumienia, nikt nie potrafił wytłumaczyć, skąd się wzięły dodatkowe kończyny. Tajemnica została odkryta dopiero w momencie, gdy Josephine zaszła w ciążę.
1. "Czworonożna dziewczyna"
"Czworonożna dziewczyna", bo tak nazywano Josephine Myrtle Corbin, urodziła się 12 maja 1868 roku w Stanach Zjednoczonych w hrabstwie Lincoln. Jej wygląd zaskoczył wszystkich. Z niewiadomych wówczas powodów dziecko urodziło się z czterema dolnymi kończynami, które były połączone ze sobą. Te znajdujące się wewnątrz były mniejsze i słabsze i choć dziewczynka nie była w stanie przy ich pomocy się przemieszczać, to mogła nimi poruszać. Zewnętrzne kończyny były normalnych rozmiarów, ale jedna ze stóp była zniekształcona. Co ciekawe, Josephine Myrtle Corbin miała także dwie miednice.
Nic dziwnego, że "czworonożna dziewczyna" szybko wzbudziła sensację. Każdy chciał zobaczyć Josephine, więc gdy skończyła 4 lata, tata zaczął zabierać ją na różnego rodzaju imprezy. Później trafiła do cyrku - w tamtych czasach ludzie o nietypowym wyglądzie byli tam bardzo pożądani. Inni płacili niemałe pieniądze byle tylko zobaczyć osoby o nietypowym wyglądzie, często spowodowanym schorzeniami lub mutacjami. Im dziwniejszy wygląd, tym większe zainteresowanie.
W międzyczasie rodzina Josephine przeprowadziła się do Teksasu, gdzie jej "kariera" rozkwitła. W końcu doszło do tego, że ludzie zaczęli ją naśladować, doczepiając sobie sztuczne nogi. Wiedzieli, że w ten sposób można zarobić sporo pieniędzy. Warto nadmienić, że wada wrodzona, gdy dziecko rodzi się z dodatkowymi kończynami, nosi nazwę polymelii.
2. Doczekała się męża i dzieci
Choć życie Josephine Myrtle Corbin nie było łatwe, to udało jej się prowadzić w miarę normalne życie. Gdy kobieta stała się pełnoletnia stanęła na ślubnym kobiercu z Jamesem Clintonem Bicknellem, który z zawodu był lekarzem. Udało jej się także zajść w ciążę - i to właśnie wtedy prawda dotycząca jej nietypowego wyglądu wyszła na jaw.
Okazało się bowiem, że Josephine w brzuchu swojej mamy przebywała z bliźniakiem, którego wchłonęła. Taki przypadek określa się mianem "fetus in fetu", co można przetłumaczyć jako płód w płodzie. Do tej pory mówi się jedynie o 200 takich przypadkach na całym świecie. Badania wykonywane w czasie ciąży Josephine wykazały także, że kobieta posiada dwie macice. Donosiła w nich ośmioro dzieci, z czego tylko pięcioro przeżyło.
W 1909 roku zmarł mąż Josephine i "czworonożna kobieta" ponownie zaczęła pracę w cyrku. Jako wdowa musiała zapewnić swoim dzieciom dobry byt oraz zadbać o ich edukację. Josephine Myrtle Corbin zmarła 6 maja 1928 r., tuż przed 60. urodzinami. Po jej śmierci cyrki próbowały wykupić ciało, ale dzieci nie pozwoliły na to i ostatecznie zabetonowały jej grób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
