Prostownice do włosów stwarzają ryzyko oparzeń u dzieci
Dziesięciomiesięczny Joshua jest jednym z setek dzieci przyjmowanych do szpitala każdego roku po oparzeniu przez prostownicę do włosów. Dziecko zostało oparzone przez urządzenie, które spadło ze stołu prosto na jego ramię. Chociaż zostało wyłączone chwilę wcześniej, nadal pozostawało gorące.
Jest to poważne ostrzeżenie dla rodziców, aby byli bardziej ostrożni. Dane z międzynarodowej bazy oparzeń w Wielkiej Brytanii wskazują, że około 392 dziecięcych przyjęć do specjalistycznych jednostek w 2015 roku było spowodowane oparzeniami przez prostownicę do włosów.
Większość przypadków występuje, gdy małe dzieci dotkną lub staną na rozgrzaną prostownicę. Prostownice do włosów i lokówki mogą osiągnąć temperaturę 235° C i urządzenia te mogą pozostać gorące do 40 minut po wyłączeniu.
„Rodzice muszą pogodzić wiele zadań w godzinach porannych, a jednocześnie nie chcemy, aby dodać do tej listy kolejnych, ważne jest więc, aby prostownice do włosów przechowywane były w miejscu niedostępnym dla małych dzieci” – mówi Emma Apter, specjalistka do spraw bezpieczeństwa elektrycznego.
„Zachęcamy też producentów, aby informowali i konsumentów na temat bezpiecznego przechowywania swoich produktów” – dodaje.
Paul Fuller z Centrum Poparzeń Dziecięcych ostrzega, że dzieci są bardziej narażone na oparzenia, ponieważ ich skóra może być 15 razy cieńsza niż skóra dorosłych.
„Oparzenia w tym wieku mogą wymagać wielokrotnych zabiegów, wykonywanych wraz ze wzrostem dziecka, ponieważ skóra, na której tworzą się blizny po poarzeniu, rośnie wraz z nimi" – dodaje Fuller.
Na szczęście ręka chłopca po trzech tygodniach noszenia opatrunku w postaci bandaży goi się dobrze. Jego matka mówi, że lekarze będą mieć oko na skórę na ramieniu syna i będą oglądać, jak goją się blizny.
Mama poparzonego dziecka mówiła, że była w szoku i wpadła w panikę, gdy zdarzył się wypadek.
„To stało się w ułamku sekundy. Byłam już gotowa do pracy, po skończeniu prostowania włosów odłożyłam prostownicę na stole tak, aby syn nie mógł jej dosięgnąć. Joshua dopiero zaczął raczkować i nie doceniałam, jak szybko uda mu się przemieścić. Wyciągnął kabel i prostownica upadła. Nie miałam pojęcia, że urządzenia te pozostają tak długo gorące, kiedy zostały wyłączone. Więcej ludzi powinno zdawać sobie z tego sprawę" – mówi mama poparzonego chłopca.
Należy pamiętać, że rozgrzana do ponad 200 stopni Celsjusza prostownica do włosów wymaga wielkiej ostrożności. Nawet przy wyłączonym urządzeniu ciepło utrzymuje się do 40 minut, dlatego tak ważne jest, by trzymać to urządzenie z dala od małego dziecka.
Najczęściej oparzone bywają ręce, ale zdarzają się także poparzenia głowy, ramion czy stopy – na przykład przy nadepnięciu czy upadku na gorącą powierzchnię. Nawet w stosunkowo niegroźnych przypadkach mogą pozostać blizny na całe życie.