Jakie niebezpieczeństwa czyhają na dziecko w domu?
To w domu dochodzi do największej liczby wypadków z udziałem dzieci w wieku od 1 do 5 lat. Wielu najmłodszych musi być z tego powodu hospitalizowanych, niektóre z tych zdarzeń kończą się trwałym kalectwem lub śmiercią. Maluchy są ciekawe świata, chcą poznawać go wszystkimi zmysłami. Nie zawsze jednak jest to dla nich bezpieczne. Zły przykład dają też dzieciom dorośli, np. sprawdzając temperaturę przedmiotów poprzez ich dotknięcie. I choć nie mówi się o tym otwarcie, niemal połowy wypadków z udziałem kilkulatków można uniknąć. By tak się stało, konieczne jest przewidywanie następstw zachowań dzieci. Opiekunowie muszą wykazać się dużą wyobraźnią, ale też znacznie ograniczyć ryzyko wypadków poprzez stosowanie odpowiednich zabezpieczeń.
Oparzenia
Oparzenia to jedne z najczęstszych wypadków z udziałem dzieci, do jakich dochodzi w domu. Maluchy wylewają na siebie gorące płyny, mogą też oparzyć się ogniem z kominka, żelazkiem, opiekaczem do pieczywa. Jak temu zapobiec?
Kubki z gorącymi napojami należy stawiać daleko poza zasięgiem dziecka. Należy również ograniczyć przebywanie malucha w kuchni, gdy gotowany jest obiad. Gdy to niemożliwe, należy zastosować odpowiednie zabezpieczenia. Nigdy nie wolno zostawiać dziecka samego w pomieszczeniu, w którym zapalona jest świeczka.
Nie wolno również pić gorących napojów, mając dziecko na ręku. Zawsze należy ponadto sprawdzać temperaturę jedzenia, zanim poda się je maluchowi.
Pierwsza pomoc w chwili oparzeń
Gdy dziecko się oparzy, należy natychmiast schłodzić miejsce oparzenia chłodną wodą. Gdy gorącym płynem zostanie zmoczone ubranie, nie należy go ściągać, bo można w ten sposób uszkodzić skórę. Dziecko trzeba włożyć do wanny i polewać chłodną wodą, o temperaturze około 20 stopni Celsjusza. Woda zmniejsza stopień oparzenia, ponieważ delikatnie chłodzi rozgrzaną skórę, a dodatkowo działa przeciwbólowo.
Gdy oparzenie jest rozległe lub gdy pojawią się pęcherze, należy niezwłocznie udać się z dzieckiem do lekarza. Należy pamiętać, że każde oparzenie uszkadza funkcję ochronną skóry. Tego rodzaju rany łatwo ulegają zakażeniu.
Upadki
Niezwykle groźne dla dzieci są również upadki. Gdy dziecko uczy się chodzić, potyka się nieustannie. Rolą opiekuna jest jednak zadbać o to, by domowa przestrzeń była w pełni bezpieczna.
Do wielu groźnych upadków dochodzi na schodach (częściej przy schodzeniu niż wchodzeniu). Należy więc zastawić je odpowiednimi barierkami. Konieczne jest również dbanie o porządek na podłodze. Nie powinny na niej znajdować się porozrzucane zabawki, nie może być mokra. Wszystkie szafki i szuflady powinny być dokładnie zamknięte, by w czasie upadku dziecko nie uderzyło się o ich narożnik.
Dziecko nie może znajdować się samo, przebywając na podwyższeniach, tj. łóżko, krzesełko do karmienia, stół. Wszystkie okna i drzwi powinny być dobrze zabezpieczone przed otwarciem, a w ich pobliżu nie mogą być poustawiane krzesła.
Gdy dziecko upadnie, może doznać drobnego urazu. W miejscu uderzenia pojawi się wówczas zadrapanie lub obrzęk. W takich sytuacjach wizyta w lekarza nie jest konieczna, należy jednak bacznie obserwować dziecko. Jeśli zacznie wymiotować lub pojawią się inne objawy, tj. ból głowy, zaburzenia równowagi, omdlenia, należy niezwłocznie udać się z dzieckiem do szpitala.
Zatrucia
W domach często dochodzi do zatruć, zwłaszcza w wyniku wypicia lub spożycia chemikaliów i leków. Ciekawy świata maluch może wziąć butelkę płynu do czyszczenia toalety za napój i zechce go skosztować. A nawet niewielka ilość chemikaliów może prowadzić do tragedii.
Wszystkie środki czystości, płyn hamulcowy, rozpuszczalnik, preparaty do udrażniania rur należy trzymać poza zasięgiem dzieci. Nigdy nie należy przelewać ich do butelek po napojach lub słoików.
W wysoko umieszczonej szafce, najlepiej zamykanej na kluczyk, powinny znajdować się leki. Nie wolno zostawiać żadnych medykamentów w zasięgu ręki malucha.
Trujące są również liście i łodygi niektórych roślin doniczkowych, takich jak difenbachia, bluszcz pospolity, anturium, gwiazda betlejemska, oleander pospolity.
Porażenie prądem i skaleczenia
Ciekawy świata maluch nie widzi zagrożenia w gniazdku elektrycznym. A gdy uda mu się znaleźć przedmiot, np. spinkę, którą z powodzeniem da się włożyć w mały otwór, jest o krok od tragedii. Kontakty należy zatem zawsze odpowiednio zabezpieczyć. Nie należy również pozwalać dziecku bawić się kablami, np. od ładowarki.
Gdy dziecko zostanie porażone prądem, bezzwłocznie należy wezwać pogotowie ratunkowe i rozpocząć reanimację.
W domach często dochodzi również do skaleczeń. Noże i nożyczki należy zawsze układać poza zasięgiem dziecka.
Bezpieczna zabawa dziecka
Wiele dzieci lubi bawić się przedmiotami codziennego użytku. I o ile zabawa garnkami jest zarówno ciekawa, jak i bezpieczna, to dawanie dzieciom kalkulatora, zegarka czy latarki, może skończyć się połknięciem przez dziecko baterii. A to bardzo groźne dla organizmu, bo bateria może się rozszczelnić w przewodzie pokarmowym i uwolnić substancje silnie toksyczne (np. wodorotlenek sodu, tlenek rtęci). Mogą one uszkodzić ściany przewodu pokarmowego, doprowadzając do ich martwicy, a nawet przedziurawienia. Niebezpieczne dla dzieci są też magnesy.