Pokazała, co wkłada do kosmetyczki 9-latki. "Balsam do ust i zapachowa mgiełka do ciała"
Początek roku szkolnego to ważny moment dla rodziców i pociech. Na TikToku nie brakuje nagrań pokazujących, co znajduje się w plecakach uczniów. Pewna mama postanowiła jednak zaprezentować, co wkłada do kosmetyczki 9-letniej córki.
Do plecaka pakuje córce kosmetyki
W tym artykule:
Do plecaka pakuje córce kosmetyki
Asia Śmigielska na profilu @womanasia na TikToku prezentuje triki urodowe i porady makijażowe. W jednym z ostatnich nagrań postanowiła jednak pokazać, co znajduje się w plecaku jej córki. Chodzi o kosmetyczkę.
- Must have, czyli chusteczki suche i mokre. One dosłownie przydadzą się wszędzie. Krem do rąk, wiadomo, jak piszemy kredą na lekcji, to mamy bardzo suche ręce, a taki drobiazg zdecydowanie może poprawić samopoczucie. Zapasowa gumka do włosów, szczotka do włosów (...), balsam do ust i zapachowa mgiełka do ciała - relacjonuje.
W kosmetyczce dziewczynki znalazły się też dwie buteleczki perfum, dwie maski w płachcie na twarz, pędzle do makijażu i paletka z cieniami do powiek, a także dwa błyszczyki. Jak przyznała kobieta, nie wszystkie produkty są używane przez jej córkę zgodnie z przeznaczeniem, stanowią raczej gadżet.
Niebezpieczna sytuacja w Rosji. Centymetry od tragedii
Mama w wideo zapytała swoje obserwatorki, jak sądzą, ile jej córka ma lat. O dziwo, większość z internautek trafnie odgadła, że mała Julka ma około dziewięć, dziesięć lat.
Pokolenie "sephora kids"
Trwające niemal trzy minuty nagranie dla wielu dorosłych kobiet może być zaskoczeniem. Kosmetyczka niemałych rozmiarów zawiera wiele produktów, które wydają się zbędne, a dodatkowo zabierają miejsce w plecaku kilkulatki. Internautki pod nagraniem tiktokerki były jednak zachwycone.
Branża beauty od dawna celuje w młodsze pokolenia. Nawet na półkach dyskontów można znaleźć linie kosmetyków dedykowanych dzieciom: żele pod prysznic, szampony, mgiełki i perfumy, pomadki, lakiery do paznokci w kolorowych opakowaniach sygnowane postaciami z bajek czy markami słodkości. Już dziesięciolatki mają często swoją "pielęgnacyjną rutynę", nierzadko też korzystają z kosmetyków przeznaczonych dla dorosłych kobiet. Dotyczy to nie tylko produktów do makijażu, ale też kremów, toników czy masek.
Nie bez powodu mówi się też o pokoleniu "sephora kids", czyli dzieciaków, które szturmują sieciowe drogerie. Poszukują w nich produktów promowanych przez influencerki, których poczynania już kilkuletnie dziewczynki śledzą w social mediach.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
