Pizza tuż po porodzie? Smacznego!
Co ma ochotę zjeść kobieta tuż po porodzie? Z pewnością coś kalorycznego i dobrego. Fundacja wspierająca karmienie piersią przekonuje, że młoda mama może bezkarnie sięgnąć nawet po pizzę. A co z dietą mamy karmiącej?
Dyskusję na temat jadłospisu karmiącej mamy rozpoczęło opublikowane na portalu społecznościowym zdjęcie kobiety tuż po porodzie, która karmi swoje dziecko piersią i ze smakiem zajada pizzę. Post skomentowało mnóstwo osób. Nikt jednak nie zdecydował się negatywnie zareagować na decyzje kobiety, wręcz przeciwnie!
„Superfota, samo życie, przypomina mi mnie, tyle tylko, że moją pizzę podjadała położna” – żali się jedna z pań. Wypowiedzi w podobnym tonie było całe mnóstwo! Młode mamy przekonują, że po porodzie marzyły jedynie o tym, by porządnie się najeść. Nic w tym dziwnego! W czasie kilkugodzinnego porodu siłami natury kobieta spala nawet 10 tys. kalorii.
Przeczytaj koniecznie
- Kobiety nie umieją sobie z tym poradzić. Czy wiesz, co robią źle?
- Alergia może być przyczyną tych częstych dolegliwości. Zobacz, jak ich uniknąć
- Ta piramida ma znaczenie! Czy wiedziałeś, że istnieje?
- Zadaj pytanie pediatrze i rozwiej swoje wątpliwości
- Nie daj się oszukać! Czy wiesz, jak rozpoznać prawdziwy tran?
- Nowa technologia w domu. Zobacz, jak zmieni twoje życie
1. Polska dieta eliminacyjna
Jeszcze kilka lat temu w niemal każdym poradniku dla młodych rodziców publikowana była informacja, że kobieta chcąca podtrzymać laktację powinna ściśle przestrzegać zasad specjalnej diety. Nie było w niej miejsca na kapustę, kawę, fasolę, kotleta smażonego. To się jednak zmienia.
- Rodziłam w jednym z bydgoskich szpitali rok temu. Urodziłam siłami natury o 7.00 rano, o 13.00 podano mi obiad. Pamiętam, że dostałam kotleta z kapustą kiszoną. Spojrzałam na talerz i zapytałam położną, która akurat była w sali, czy ja mogę to zjeść. Ona życzyła mi tylko smacznego i powiedziała, że mam odżywiać się zdrowo. A gdy zwierzyłam się jej, że mam ogromną ochotę wypić coś gazowanego, zapytała, dlaczego jeszcze nie wysłałam męża do sklepu – wspomina Michalina.
Są sytuacje, w których kobieta musi trzymać się zasad diety eliminacyjnej, choćby wówczas, gdy istnieje podejrzenie, że któryś ze składników diety matki uczula dziecko. Najczęstszymi alergenami są kakao, nabiał, jaja. W takiej sytuacji kobiecie radzi się odstawić na okres dwóch tygodni określoną grupę produktów. Jeśli po tym czasie objawy ustąpią, oznacza to, że udało się odnaleźć alergen.
O diecie eliminacyjnej warto porozmawiać z doradcą laktacyjnym i z nim skonsultować decyzję o jej wprowadzeniu.
Jedyne, o czym mama karmiąca bezwzględnie musi pamiętać, to zasady zdrowej i zbilansowanej diety. Organizm kobiety po okresie ciąży potrzebuje wielu składników odżywczych. Owszem, raz na jakiś czas sięgniecie po kawałek pizzy nie zaszkodzi, bo w żaden sposób nie wpłynie na jakość mleka. Ważne jest jednak, by takie przyjemności ograniczać do minimum.