Papież Franciszek uderza w bezdzietnych. "Wolą mieć pieska niż dziecko"

Papież Franciszek podkreślił w nabożeństwie, że państwo powinno stworzyć dla przyszłych rodziców odpowiednie warunki, by mogli spokojnie założyć rodzinę.

- Niestety Włochy są krajem starzejącym się: mamy nadzieję, że tę tendencję uda się odwrócić, tworząc sprzyjające warunki, aby młodzi ludzie mieli więcej pewności siebie i odnaleźli na nowo odwagę i radość bycia rodzicami - powiedział papież Franciszek.

Zdaniem głowy Kościoła rzymskokatolickiego społeczeństwo, kosztem rodzicielstwa, przesadnie skupia się na opiece nad zwierzętami.

- Może nie powinienem tego powiedzieć, ale powiem: dzisiaj ludzie wolą mieć pieska niż dziecko. Wasze zadania są bardzo ograniczone, ale zadania lekarzy weterynarii rosną! I to nie jest dobrym znakiem - ostrzegł.

Papież podkreślił, że obecny stan rzeczy przekłada się na to, że rola lekarzy, w tym pediatrów, traci na znaczeniu, coraz większe jest natomiast zapotrzebowanie na lekarzy weterynarii.

To nie pierwszy raz, gdy głowa Kościoła zabiera głos w sprawie niżu demograficznego i niskiej dzietności w Europie. Na początku 2022 roku podkreślił, że jego zdaniem, jeśli ktoś nie może mieć dzieci, powinien je adoptować, ponieważ rodzicielstwo nie opiera się na tym, by sprowadzić nowego człowieka na świat, lecz by przyjąć za niego odpowiedzialność.

W czasie tego przemówienia "dostało się" osobom bezdzietnym, które, zdaniem papieża, kierują się egoizmem, a potomstwo "zastępują" zwierzęciem.

- Widzimy, że ludzie nie chcą mieć dzieci (...). I wiele, wiele par nie ma dzieci, bo nie chcą, albo mają tylko jedno, ale mają dwa psy, dwa koty... To zaprzeczenie ojcostwa lub macierzyństwa umniejsza nas, odbiera nam człowieczeństwo - podkreślił.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl