Już nie gęś Pipa. Nowa zabawka opanowuje polskie stragany

Wystarczy przespacerować się wzdłuż wakacyjnych stoisk, by zauważyć, że na większości z nich na najmłodszych czekają pluszaki związane ze znaną bajką Disneya "Lilo i Stich", a dokładniej - Stichem, którego można kupić w różnych rozmiarach.

Im większa zabawka, tym oczywiście wyższa cena: mniejsze stworki kosztują zwykle około 30-40 zł, a te największe - nawet 200 zł.

- Rzeczywiście, sporo tego teraz schodzi. Szczególnie dzieci proszą rodziców, by kupili im na pamiątkę. Ale kupują też sami dorośli. Bo te maskotki są sympatyczne i dobrze im z oczu patrzy - komentuje sprzedawca z jednego ze straganów, góral Andrzej, w rozmowie z TOK FM.

Oczywiście niebieski stworek nie jest jedyną popularną zabawką na straganach w wakacyjnych miejscowościach: w kramikach wciąż można kupić m.in. gęś Pipę, kolorowe magnesy, ciupagi, pluszowe owieczki, pistolety na wodę czy zabawki na plażę.

Warto też dodać, że pluszowy Stich kupiony w Zakopanem czy Sopocie będzie znacznie droższy niż ta sama zabawka zamówiona przez internet np. ze stron aukcyjnych. W sieci za takiego stworka zapłacimy średnio od 5 do 100 zł.

Obecna popularność bohatera bajki "Lilo i Stich" może dziwić - kreskówka nie jest bowiem nowa, a jej pierwsza część ukazała się ponad 20 lat temu, w 2002 roku. Jej akcja dzieje się na Hawajach, gdzie dziewczynka o imieniu Lilo znajduje i opiekuje się stworzonkiem o imieniu Stich.

Zwierzak, którego bierze za szczeniaczka, jest jednak niebezpiecznym wytworem eksperymentu genetycznego, który zbiegł z innej planety i szuka schronienia przed wysłannikami nadciągającymi z kosmosu. Stich ma w swej podświadomości wszczepioną potrzebę niszczenia. Mimo wszystko Lilo postanawia stworzyć z nowym przyjacielem własną, małą rodzinę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl