Gęś Pipa opanowała polskie stragany. Dzieci ją uwielbiają, a rodzice załamują ręce

Gęś Pipa to tak naprawdę pluszowa maskotka. Nie chodzi, nie mówi, nie świeci się, a mimo to dzieci chcą ją mieć. Dlaczego? Bo jest wszędzie i ma ją coraz więcej osób. Kiedy więc maluch widzi, że jego rówieśnicy paradują z pluszową gęsią, to on również pragnie ją mieć. Jak to zwykle bywa, ekscytacja nową zabawką trwa niedługo i później pluszowa zabawka wędruje do kąta.

Niektórzy rodzice mają po dziurki w nosie kolejnych zabawek walających się po całym domu. Mimo to część z nich i tak kupi pluszową gąskę na wakacjach z dzieckiem, chociażby po to, żeby mieć chwilę spokoju.

"Wszyscy, dosłownie wszyscy chcą mieć taką gęś" - mówi jeden ze sprzedawców, który oferuje zabawki w jednym z pawilonów na Promenadzie Światowida w Jastrzębiej Górze.

"Mamy w trzech rozmiarach" - dodaje.

Skąd gęś Pipa wzięła się w Polsce? Do końca nie wiadomo. Istnieje kilka teorii.

"Proszę przejrzeć TikToka, będzie Pani wiedziała, skąd się to wzięło" - takich odpowiedzi udzielają sprzedawcy na pomorskich stoiskach.

Jedna z teorii mówi bowiem, że pluszowa maskotka jest nawiązaniem do prawdziwej gęsi Pipy, która żyje nad jeziorem Tarnobrzeskim i jest popularna na TikToku. Użytkownik o imieniu Kamil zaprzyjaźnił się z nią, co postanowił pokazywać w sieci.

Inna teoria popularności Pipy w Polsce mówi, że do naszego kraju dotarły kontenery z Chin, w których znajduje się ogromna ilość maskotek, w tym oczywiście pluszowych gęsi. Trzeba więc je sprzedać, dlatego Pipa pojawia się wszędzie tam, gdzie są rodzice z dziećmi. Im więcej dzieci ma pluszową gąskę, tym więcej chce ją mieć i w ten sposób biznes się nakręca.

Zdaniem jednej z projektantek dziecięcych zabawek - popularność gęsi Pipy może mieć również związek z luksusową duńską marką, która jako pierwsza wypuściła na rynek pluszowe gąski. Ten pomysł podchwyciły chińskie fabryki i tak rozpoczęła się produkcja tańszych odpowiedników, które są oczywiście gorszej jakości.

Jaka jest cena gęsi Pipy? Na straganach kosztuje ona co najmniej kilkadziesiąt złotych. Oczywiście jest to uzależnione od wielkości gęsi. Te największe potrafią kosztować nawet 200 zł, co jest niemałym wydatkiem dla rodzica będącego z dzieckiem na wakacjach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl