Nie myj świeżego kurczaka. Naukowcy ostrzegają przed chorobami

Większość z nas myje mięso po zakupie. Zdaniem specjalistów to błąd, który może mieć dla zdrowia poważne konsekwencje. Mycie drobiu może powodować zachowania i zanieczyszczenie innej żywności. Jak to możliwe?

1. Drób zawiera bakterie i antybiotyki

Amerykański Departament Rolnictwa ostrzega przed myciem mięsa drobiowego. Jak podaje zastępca podsekretarza ds. bezpieczeństwa żywności, Mindy Brashears, może być to bardzo niebezpieczne. Jak to możliwe, że płukanie surowego kurczaka naraża na choroby? Wyjaśniamy.

Uważa się, że mycie drobiu może powodować przeniesienie zanieczyszczeń na przestrzeń wokół zlewu. Bardzo istotne dla zachowania bezpieczeństwa jest dopilnowanie, aby cała ta przestrzeń została bardzo dokładnie umyta i poddana dezynfekcji. Dotyczy to również wszystkich przedmiotów, które miały kontakt z surowym kurzym mięsem.

Amerykański Departament Rolnictwa podkreśla, że powyższe zalecenia dotyczą nie tylko drobiu, ale i mięsa ssaków. Specjaliści zachęcają również do przygotowywania sałatek zanim w ogóle mięso zostanie wyjęte do przyrządzania. Żeby podkreślić wagę problemu, Departament Rolnictwa podaje niepokojące statystyki.

Zobacz film: "Mięso ze strusia - doskonała alternatywa dla wołowiny"

60 proc. osób po umyciu drobiu miało na zlewie niebezpieczne bakterie. 14 proc. użytkowników nawet po umyciu go nadal miało bakterie na zlewie. 26 proc. konsumentów przekazało bakterie do sałatki.

Okazuje się jednak, że niemycie drobiu, a jedynie przygotowanie go może powodować zanieczyszczenia. 31 proc. osób miało zanieczyszczone sałatki, nawet jeśli drób nie był myty wcześniej. Prawdopodobnie przeniesienie bakterii następuje przez brak odpowiednio skutecznego mycia rąk i naczyń.

Należy pamiętać o tym, że samo umycie również nie usuwa bakterii, które znajdują się w drobiu. Niezbędna w tym celu jest obróbka termiczna.

Uważa się, że statystycznie nawet co drugi kurczak dostępny w sprzedaży może zawierać bakterie chorobotwórcze. Szczególnie narażone są osoby o obniżonej odporności oraz dzieci. Brytyjskie dane mówią o tym, że zatrucia obecnymi w drobiu bakteriami Campylobacter to najczęściej odnotowywane zatrucia spożywcze.

Z kolei według niemieckich danych antybiotyki,którymi faszerowane są kurczaki w hodowli, powodują oporność na antybiotyki u człowieka. Efekt to nieskuteczna antybiotykoterapia. Według niemieckiego ministerstwa zdrowia na całym świecie umiera z tego powodu nawet 700 tys. osób rocznie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl