Nawet kilka tysięcy złotych za opakowanie. Takie prezenty komunijne to hit 2025 roku

Rodzice, chrzestni oraz goście komunijni stają przed niełatwym zadaniem wyboru prezentu, który sprosta rosnącym oczekiwaniom. Tradycyjne upominki, takie jak rowery czy zegarki, ustępują miejsca luksusowym produktom, które zachwycają formą i wartością.

Jednym z największych hitów tej wiosny jest czekolada dubajska. Ten pochodzący ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich produkt zachwyca nie tylko smakiem, ale i ekskluzywnym opakowaniem. Czekoladki pakowane są w ozdobne pudełka, często zdobione złotem, a ich ceny sięgają nawet kilkuset złotych za opakowanie.

Popularność dubajskiej czekolady rośnie w zawrotnym tempie. Chcąc podkreślić rangę uroczystości i sprostać wysokim oczekiwaniom, rodziny decydują się na produkty, które jeszcze niedawno były dostępne jedynie dla najbardziej wymagających koneserów.

Za luksusowe zestawy komunijnych słodkości trzeba zapłacić od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Najdroższe warianty oferują nie tylko wyrafinowany smak, ale i unikatowe dodatki, takie jak jadalne płatki złota czy kamienie szlachetne. Takie prezenty stają się symbolem prestiżu, a niekiedy wywołują swoistą rywalizację między rodzinami.

Trend ten wpływa również na polski rynek. Samo użycie słowa "dubajski" w opisie produktu podnosi jego cenę. Popularne sieci piekarni oferują "Sernik Dubajski" z pistacjami w cenie 85 zł za kilogram, a wrocławskie cukiernie sprzedają tort "Dubajska czekolada" za 190 zł. Czekoladki przekształcają się w "Dubajskie Sztabki na komunię" kosztujące 58,99 zł za pięć sztuk.

Oryginalna czekolada dubajska pochodzi od firmy Forrey & Galland, luksusowej marki ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jednak wzrost popularności tego produktu sprawił, że rynek zalewają tańsze imitacje, często produkowane w Turcji lub nawet w Polsce, które niewiele mają wspólnego z prawdziwą jakością Dubaju.

Presja na zakup coraz droższych upominków budzi mieszane uczucia. Poza czekoladą z Dubaju na liście tegorocznych komunijnych hitów znajdują się także biżuteria od światowych marek, designerskie rowery i hulajnogi elektryczne, a nawet wyjazdy do zagranicznych kurortów. Zamiast kopert królują natomiast... specjalne komunijne boxy.

Rosnące koszty dotyczą nie tylko prezentów, ale i organizacji przyjęć komunijnych. Wynajęcie sali to wydatek rzędu kilku, a nawet kilkunastu tysięcy złotych, a terminy rezerwowane są często z rocznym wyprzedzeniem.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło: PolsatNews.