Nauka dzielenia
Nauka dzielenia się nie należy do najłatwiejszych zadań w rozwoju społecznym przedszkolaka. Na początku dziecko uważa, że wszystko należy do niego. Już półtoraroczne maluchy rozumieją pojęcie własności, ale nie wszystkie chcą zaakceptować, że coś jest cudze. W sytuacji wspólnej zabawy z dziećmi protestują, kiedy inne szkraby chcą wziąć ich zabawki. Nie pozwalają dotknąć swojego wiaderka ani łopatki w piaskownicy. Krzyczą: „To moje! Zostaw!”. Biją, popychają inne maluchy, ale same chętnie podwędziłyby cudzą rzecz, która ich interesuje. Jak uczyć dzieci dzielenia się z innymi?
1. Dzielenie się zabawkami
W nauce dzielenia się swoją własnością zasadniczą rolę odgrywają kontakty z innymi dziećmi. Im wcześniej nasz maluch będzie doświadczał interakcji z rówieśnikami, tym szybszy proces przyswajania reguł obowiązujących w społeczeństwie. Mimo wielu protestów dziecka, warto tłumaczyć, że nie wolno brać cudzych rzeczy bez pytania. Małe dzieci często tego nie rozumieją, oczekując, że muszą mieć wszystko, co im się podoba natychmiast, stąd np. bunt w sklepie, kiedy rodzic nie chce kupić jakiejś zabawki albo histeria, kiedy Franek z piaskownicy nie chce dać swojej ciężarówki do zabawy. Warto uzmysławiać maluchowi, że istnieje magiczna reguła wymiany – „Ja dam tobie, ty dasz mnie”. Nie wolno brać cudzych rzeczy bez pytania, trzeba najpierw poprosić, ale też nie można zmuszać szkraba, by dzielił się czy oddawał swoje zabawki innym dzieciom. Maluch przeżywa wówczas ogromne poczucie niesprawiedliwości. Dla niego po równo nie oznacza pół na pół. On najchętniej zabrałby 90% dla siebie, by z wielkim niezadowoleniem 10% oddać drugiej stronie.
Małe dzieci interesuje wszystko, co nowe i nieznane, stąd również zainteresowanie cudzymi zabawkami. Kiedy widzimy, że maluch żywo przypatruje się samochodzikowi kolegi z piaskownicy, to świetna okazja, by nauczyć go wymiany. Można zaproponować, oczywiście za zgodą drugiego dziecka i jego opiekuna, by szkraby powymieniały się na jakiś czas zabawkami. Warto też zabierać na plac zabaw dodatkowy zestaw zabawek, które mogą ulec zniszczeniu, a nasze dziecko nie będzie przeżywało straty tak bardzo, bo zabawki te akurat nie będą miały dla niego aż takiej wartości. Dwu- i trzylatki bawią się jeszcze osobno, dominują raczej zabawy równoległe, które polegają na naśladowaniu towarzysza obok, ale bez realnej interakcji. Dzieci czteroletnie zaczynają już ze sobą współpracować, dlatego do tego czasu warto nauczyć szkraba sztuki dzielenia się i uświadomić mu, jak wiele radości może sprawić drugiemu dziecku, pożyczając swoje zabawki. Nie bez znaczenia w nauce dzielenia jest stosowanie pochwał oraz pozytywne komentarze na temat zachowania dziecka osób postronnych, np. „Jak pięknie, Jasiu, dzielisz się zabawkami i bawisz się z kolegą”.
2. Jak uczyć dzieci dzielenia się z innymi?
Nie ma metody-wytrychu, jak sprawić, by z dnia na dzień nasze dziecko zaczęło dzielić się z innymi. Nauka dzielenia się to długotrwały proces, wymagający cierpliwości, wysiłku i zaangażowania rodziców. Dziecko ma potrzebę kumulowania rzeczy i określania ich jako „moje”, gdyż w ten sposób definiuje siebie. Dziecko niejako utożsamia się z tym, co należy do niego – z sukienką, wsuwką do włosów, lalką, misiem do spania, kaczuszką do kąpieli, wiaderkiem do piasku. Z tego względu trudno dziecku dzielić się swoimi rzeczami, bo dzielenie oznacza niejako rezygnację z „kawałka siebie”. O jakich wskazówkach warto pamiętać, ucząc maluchy dzielenia się z innymi?
- Inicjuj sytuacje, w których dziecko będzie miało okazję spotkać inne dzieci i dzielić się swoimi rzeczami.
- Zachęcaj malucha do współpracy z innymi dziećmi, ale nie zmuszaj, kiedy maluch woli bawić się sam.
- Ucz stopniowo autonomii i odrębności, podkreślając, co jest „twoje”, a co „moje”, np. kiedy nakładasz obiad na talerze albo wyznaczasz miejsce przy stole.
- Ucz dziecko mówienia: „Proszę” i „Dziękuję” – w ten sposób minimalizuje się egocentryzm dziecięcy, koncentracja na sobie i postawa roszczeniowa dziecka, a rozwija zdolność empatii.
- Ucz dziecko, że nie wszystko musi być zawsze na jego zawołanie i że nie jest pępkiem świata, że czasami trzeba poczekać na zaspokojenie swoich potrzeb i pragnień.
- Dawaj możliwość wyboru dziecku, którymi zabawkami chce się dzielić, a jakie są zbyt ważne, by móc powierzyć w cudze ręce – dziecku łatwiej dzielić się tym, co aktualnie nie ma dla niego większej wartości.
- Chwal, kiedy dziecko samo wyjdzie z inicjatywą dzielenia się swoimi rzeczami i odda bez jakiejkolwiek namowy zabawkę drugiemu dziecku.
- Nie zmuszaj nigdy starszego rodzeństwa, by odstępowało zabawki młodszemu – starsze dzieci też mają prawo wyboru, które rzeczy chcą oddać młodszej siostrze lub bratu.
- Ucz dziecko czekania na swoją kolej – mimo wielu protestów, krzyków, łez i lamentu trzeba stopniowo przyzwyczajać dziecko, że w życiu często odracza się przyjemności na później.
- Czytaj maluchowi bajki z morałem, które zwracają uwagę na piękną sztukę dzielenia się z innymi, np. słabszymi lub biedniejszymi dziećmi.
Nauka dzielenia się nie należy do najłatwiejszych, ale kiedy chcemy, by nasze dziecko nie było zapatrzonym w siebie egoistą, nieczułym na potrzeby innych, warto wzmacniać w nim postawy prospołeczne i zachęcać bardziej do dawania niż brania.