Myśleli, że synek ma guza. Teraz ostrzegają wszystkich
Kiedy Rowan Steiner zauważyła niebieską narośl w ustach swojego dziewięciomiesięcznego syna, natychmiast udała się do lekarza. Diagnoza zaskoczyła wszystkich.
W tym artykule:
Nietypowy "guz"
Rowan Steiner, matka pięciorga dzieci z Utah, była przerażona, gdy odkryła niebieską narośl w ustach swojego dziewięciomiesięcznego syna, Maxa. Pediatra, również zaskoczony nietypowym przypadkiem, skierował rodzinę do dentysty i chirurga dziecięcego. Specjaliści nie potrafili zidentyfikować 0,4-calowej masy na dziąsłach chłopca.
Po konsultacji w szpitalu, specjalista laryngolog odkrył, że "guz" to w rzeczywistości kawałek plastikowej zabawki, który utknął w ustach dziecka. Zamiast planowanego tomografu, lekarz użył narzędzia dentystycznego, aby usunąć przedmiot, co spowodowało jedynie niewielkie krwawienie.
Rowan Steiner wspomina to doświadczenie jako traumatyczne, ale przyznała, że ostatecznie odczuła ulgę, gdy okazało się, że to tylko zabawka. - To był najlepszy scenariusz po tym, jak myśleliśmy, że to może być guz - powiedziała.
Niebezpieczna zabawka
Fidget toys, takie jak ten, który utknął w ustach Maxa, są popularne wśród dzieci. Wiemy jednak, że mogą stanowić zagrożenie dla młodszych użytkowników. Lekarze w Australii i Wielkiej Brytanii ostrzegają, że małe części mogą się odłamać i stanowić ryzyko zadławienia.
Po opublikowaniu historii na TikToku, wielu rodziców wyraziło zaniepokojenie i postanowiło pozbyć się podobnych zabawek. Jeden z użytkowników napisał: "Zaraz wyrzucam nasze. Myślałem, że są bezpieczne, bo są silikonowe. Dziękuję za podzielenie się historią!"
Zabawki fidget, choć reklamowane jako narzędzia sensoryczne, nie są polecane dla małych dzieci. Warto zwrócić uwagę na potencjalne zagrożenia związane z ich użytkowaniem.
Zobacz także: Tragiczna pomyłka podczas zabawy. Ratownicy ostrzegają
Magdalena Pietras, dziennikarka Wirtualnej Polski