Miała spotkać się z koleżanką i już nie wróciła. Policja szuka Julii Kopeć
Zaginęła 21-letnia Julia Kopeć z Krakowa. Dziewczyna wyszła z domu, by spotkać się z koleżanką i zniknęła bez śladu. Policja wydała komunikat w tej sprawie.
Miała spotkać się z koleżanką i już nie wróciła. Policja szuka Julii Kopeć
W tym artykule:
21-letnia Julia Kopeć zniknęła bez śladu
Do zaginięcia Julii Kopeć doszło 9 lipca. 21-latka około godziny 12:00 wyszła z domu przy ul. Gołaśka w Krakowie.
"Rodzinie przekazała, że wybiera się z koleżanką do Parku Jordana i na Rynek Główny, a później miały wspólnie spędzać czas u tej samej znajomej w domu" - czytamy w oficjalnym komunikacie policji.
Nie wiadomo, czy doszło do tego spotkania. Dziewczyna nie wróciła do rodzinnego domu i nie skontaktowała się z bliskimi.
Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci
Apel policjantów
Zaniepokojona rodzina zgłosiła więc sprawę policji. Funkcjonariusze udostępnili wizerunek 21-latki.
Julia ma 162 cm wzrostu, szczupłą sylwetkę, niebieskie oczy i kręcone ciemnoblond włosy, długości do ramion.
"W dniu zaginięcia 21-latka ubrana była w koszulkę z krótkim rękawkiem koloru czarnego z białym napisem 'Hugo Boss', szorty dżinsowe koloru jasnoniebieskiego, białe sportowe buty marki Puma. Posiadała przy sobie czarną torebkę z materiału skóropodobnego" - czytamy w komunikacie.
Funkcjonariusze zaapelowali do każdego, kto posiada jakiekolwiek informacje w sprawie Julii Kopeć o natychmiastowy kontakt z Komisariatem Policji VI w Krakowie pod numerem telefonu 47-83-52-917 lub pod numer alarmowy 112.
Można także zgłosić się do najbliższej jednostki policji.
Policjanci przekonują, że każda informacja w tej sprawie może być cenna. Proszą także o udostępnianie komunikatu w portalach społecznościowych.
Informacja o zaginięciu dziewczyny pojawiła się między innymi na profilu "Gdziekolwiek jesteś" na Facebooku.
"Julcia, córeczko błagam, wracaj do domu, odchodzimy wszyscy od zmysłów. Jesteśmy zrozpaczeni, że mogło przytrafić ci się coś złego. Babcia jest w totalnej rozsypce i bezustannie płacze. Kochanie wiesz, że zawsze mogłaś i możesz na nas liczyć, cokolwiek by się nie stało, zawsze będziemy cię wspierać. Jesteś moim całym światem, dzięki tobie mogłam poczuć szczęście bycia mamą, jesteś moją największą miłością, jedynym dzieckiem bez ciebie wszystko w domu straciło kolory. Julcia daj znak, że żyjesz, błagam" - napisała zrozpaczona mama zaginionej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
