Liczba infekcji RSV w Polsce rośnie. Tymczasem w aptekach brakuje szczepionek

Ogromne zaniepokojenie budzą dane dotyczące wirusa RSV (syncytialnego wirusa oddechowego). W tym roku zakażeniu uległo już 81 148 osób, z czego prawie 28 tys. to dzieci poniżej 2. roku życia. Dla porównania w tym samym okresie w 2024 r. zachorowało 36 093 osób.

RSV jest czterokrotnie bardziej zakaźny niż grypa i stanowi najczęstszą przyczynę infekcji dolnych dróg oddechowych u niemowląt. Przenosi się drogą kropelkową, a jego objawy rozwijają się po czterech-sześciu dniach. U najmłodszych często prowadzi do zapalenia oskrzelików i duszności wymagających hospitalizacji.

Ale to nie tylko choroba dzieci – seniorzy powyżej 65. roku życia również są szczególnie narażeni. Co roku w Europie RSV odpowiada za ponad 270 tys. hospitalizacji osób starszych, z czego ok. 20 tys. umiera w szpitalach z powodu powikłań.

- Pamiętajmy, że infekcje wirusowe sprzyjają nadkażeniom bakteryjnym. Wirusy oddechowe, uszkadzając nabłonek dróg oddechowych, torują drogę innym patogenom. Dlatego na infekcje wirusowe mogą nakładać się infekcje bakteryjne, np. zachorowania na krztusiec - ostrzegała w rozmowie z portalem WP abcZdrowie prof. Aneta Nitsch-Osuch, mazowiecka konsultant ds. epidemiologii.

Zobacz także: "Postrach oddziałów pediatrycznych". Lekarka zwraca uwagę na jeden objaw

Od 1 kwietnia 2025 roku szczepienia przeciwko RSV są bezpłatnie dostępne dla kobiet w ciąży i osób powyżej 65. roku życia. Dla osób 60 plus szczepionka jest częściowo refundowana (50 proc.). Wymagana jest recepta.

Kobietom ciężarnym rekomenduje się szczepienie w trzecim trymestrze, najlepiej między 32. a 36. tygodniem ciąży. Przeciwciała przenikają przez łożysko, zapewniając noworodkowi ochronę w pierwszych, najtrudniejszych miesiącach życia.

RSV może mieć ciężki przebieg i długofalowe skutki. Kluczem do ograniczenia zachorowań jest świadomość ryzyka, szybka diagnoza i szczepienia. Wysoka liczba przypadków zakażeń to sygnał, że choroby, o których na chwilę zapomnieliśmy, wracają z nową siłą.

- Powinniśmy się więc bezwzględnie zabezpieczyć, korzystając z dostępnych metod, czyli szczepień. Szczepienia ciężarnych powinny być standardem, zwłaszcza że nie ma medycznych argumentów, by tego nie robić, a dodatkowo są teraz bezpłatne. Dorośli, szczególnie ci narażeni, powinni pamiętać o szczepieniach przypominających co 10 lat, by utrzymać odporność - radził w rozmowie z portalem WP abcZdrowie prof. Krzysztof Tomasiewicz, prezes Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych, kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych USK 1 w Lublinie.

Mimo objęcia szczepień refundacją dostępność preparatów przeciwko RSV pozostawia wiele do życzenia. Według danych portalu GdziePoLek.pl na początku kwietnia 2025 roku preparat Abrysvo dostępny był zaledwie w około 80 aptekach w całej Polsce.

W większości przypadków apteki dysponują jedynie pojedynczymi sztukami szczepionki. Problem z dostępnością dotyczy zarówno mniejszych miejscowości, jak i dużych miast. Pacjenci często muszą dzwonić po wielu placówkach lub zapisywać się na listy oczekujących. Przekonała się o tym jedna z czytelniczek portalu WP abcZdrowie.

- Teraz jest mnóstwo zachorowań na RSV, a że jestem w ciąży, to postanowiłam skorzystać z refundacji na szczepionkę Abrysvo, która normalnie kosztuje 820 zł. Niestety, choć mieszkam w dużym mieście, to nigdzie nie mogłam jej dostać. Musiałam jechać z Lublina do Krasnegostawu, bo to było najbliższe miejsce, gdzie była dostępna. To niedorzeczne, że w wysokiej ciąży musiałam pokonać ok. 60 km w jedną stronę, by zdobyć preparat, który ochroni mnie i dziecko - powiedziała nam 35-letnia Ania.

Cena szczepionki Abrysvo bez refundacji wynosi obecnie około 820 zł. To spory wydatek, szczególnie dla osób spoza grup objętych dofinansowaniem.

Wprowadzenie refundacji szczepień przeciwko RSV to ważny krok w ochronie kobiet w ciąży i seniorów. Niestety, problemem pozostaje bardzo ograniczona dostępność preparatu Abrysvo w polskich aptekach. Sytuację dodatkowo komplikuje wysoka cena szczepionki poza programem refundacyjnym.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródła

1. GdziePoLek
2. PZH