"Postrach oddziałów pediatrycznych". Lekarka zwraca uwagę na jeden objaw
RSV (czyli syncytialny wirus oddechowy) jest teraz jednym z największych zagrożeń dla dzieci. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-PIB do połowy lutego 2025 roku mieliśmy 33 349 przypadków zachorowań na RSV, w tym 11 929 przypadków wśród dzieci do lat dwóch.
W tym artykule:
Śmiertelne zagrożenie
Najbardziej narażone są niemowlęta, szczególnie te, które nie ukończyły jeszcze sześciu miesięcy życia, a także wcześniaki, dzieci z wrodzonymi wadami serca, chorobami płuc oraz te z obniżoną odpornością. Wirus jest również groźny dla osób starszych i dorosłych z przewlekłymi chorobami układu oddechowego i sercowo-naczyniowego.
Dla dzieci, zwłaszcza tych najmłodszych, zakażenie RSV może być bardzo niebezpieczne z kilku powodów. Ich drogi oddechowe są wąskie, co sprawia, że nawet niewielki obrzęk czy nadmiar wydzieliny prowadzi do poważnych trudności z oddychaniem.
Infekcja wywołana przez RSV jest jedną z najczęstszych przyczyn hospitalizacji niemowląt i często kończy się zapaleniem oskrzelików lub płuc. W cięższych przypadkach dziecko może wymagać tlenoterapii, a nawet podłączenia do respiratora. Dodatkowo infekcja często powoduje trudności z karmieniem - niemowlę, które ma problemy z oddychaniem, nie jest w stanie jednocześnie ssać piersi lub butelki, co szybko prowadzi do odwodnienia.
Odra. Pierwsze objawy
"Objawy alarmowe zakażeń aktualnego postrachu oddziałów pediatrycznych"
Objawy zakażenia RSV zależą od wieku i ogólnego stanu zdrowia dziecka. U starszych dzieci może przypominać zwykłe przeziębienie - pojawia się katar, kaszel i ewentualnie gorączka.
U niemowląt i dzieci z grup ryzyka przebieg jest zwykle dużo cięższy. Pojawiają się poważne trudności z oddychaniem, przyspieszony oddech, świsty, a czasem nawet bezdechy. Dziecko jest osłabione, apatyczne, może odmawiać jedzenia. Napadowy, męczący kaszel sprawia, że oddychanie staje się jeszcze trudniejsze. Gorączka nie jest regułą, choć często występuje.
Na problem związany z RSV zwróciła też uwagę Asia, specjalistka pediatrii i doktorka nauk medycznych, która jest współprowadzącą instagramowego profilu @eaty_moms. Ekspertka przygotowała rolkę, na której wyjaśniła, jak rozpoznać objawy zarażenia u dzieci.
"Objawy alarmowe zakażeń aktualnego postrachu oddziałów pediatrycznych, czyli RSV" - napisała pod wideo.
Lekarka podkreśliła w swoim materiale, że rodzice powinni przede wszystkim zwracać uwagę na duszności u dziecka.
- Jeśli u dziecka obserwujecie szybki, płytki oddech, wciąganie międzyżebrzy, zaciąganie dołka jarzmowego, poruszanie skrzydełkami nosa podczas oddechu - jest to objaw niepokojący. Jak również, jeśli wasze dziecko jest ospałe, senne, apatyczne lub też bardzo wrażliwe, bardzo niespokojne, widzicie, że niechętnie je, nie chce pić, a przy jedzeniu robi sobie przerwy, to są wszystko objawy alarmowe - wylicza pediatrka.
Ekspertka dodaje, że w takim przypadku konieczny jest pilny kontakt z lekarzem.
W przypadku niemowląt, zwłaszcza tych najmłodszych, objawy mogą rozwijać się bardzo szybko i niejednokrotnie wymagają pilnej interwencji lekarskiej. Trudności z oddychaniem, sinienie wokół ust, brak apetytu i zmniejszona ilość moczu to sygnały alarmowe, które powinny skłonić rodziców do jak najszybszego kontaktu z lekarzem, a w razie potrzeby - do wezwania pomocy lub udania się na SOR.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski