Kontrowersyjne Halloween. "Dzieciaki w zeszłym roku zabłysły"
"Żłobkowe ciocie" z fan page "Start w edukację-żłobkowe inspiracje" zaapelowały do rodziców o rozwagę w Halloween, zwracając uwagę na to, że niektóre psikusy najmłodszych zamieniają się w akty wandalizmu. "Nam w zeszłym roku 13-letnia dziewczyna pomalowała elewację sprayem" - czytamy w komentarzach.
1. Bawmy się mądrze
Na 31 października przypada Halloween - zwyczaj najhuczniej obchodzony w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie czy Wielkiej Brytanii, który w Polsce z roku na rok staje się coraz bardziej popularny. Wiąże się z tradycją przebierania się i zbierania słodyczy przez dzieci, które chodzą od domu do domu z przesłaniem "cukierek lub psikus".
Zdarza się jednak, że zabawa najmłodszych wymknie się spod kontroli, a niewinny psikus zmienia się w akt wandalizmu. Przestrzegają przed tym twórcy facebookowego profilu "Start w edukację-żłobkowe inspiracje".
"Swobodna akcja dzieciaków i chodzenie po pobliskim osiedlu czy blokach wiąże się z tym, że nie wiecie, kto dziecku da cukierki, czy nie będą z 'proszkiem odurzającym' w środku od dziwnego sąsiada spod 8. Zwłaszcza w miastach, gdzie dzieciaki przemierzają kolejne osiedla z blokami, (jest - przyp. red.) więcej niż pewne, że nie jesteście (w stanie - przyp. red.) zweryfikować tego, co dostają w ramach poczęstunku i co w międzyczasie już zjadały zanim dotarły po kilku godzinach do domu" - napisano.
"Często też kogoś może zwyczajnie nie być w domu, a dzieciaki obrzucają mu dom jajkami lub farbą. Bawmy się mądrze! Każda okazja jest dobra, aby rozmawiać o szanowaniu czyjego mienia, a 'psikus' to ubranie w papier toaletowy drzewa, oklejenie drzwi naklejkami albo zawinięcie folią stretch kosza, a nie dewastowanie elewacji lub wywalanie śmieci i łamanie koszy na osiedlu" - dodano.
2. "Nam 13-letnia dziewczyna pomalowała elewację sprayem"
Pod wpisem na fan page "Start w edukację-żłobkowe inspiracje" pojawiło się ponad 400 komentarzy. Internauci często podkreślają, że puszczanie dzieci samopas wieczorem, by chodziły po domach, jest po prostu niebezpieczne. Wielu zdradziło także, że w przeszłości padło ofiarą niewybrednych żartów.
"Dzieci powinny pukać do drzwi domów, które są udekorowane na Halloween. Wtedy wiadomo, że osoba 'bawi' się, jeśli dom lub drzwi nie są udekorowane, nie ma dyni wystawionej przed drzwi, takie domy omijamy" - napisała jedna z komentujących osób.
"Nam w zeszłym roku 13-letnia dziewczyna pomalowała elewację sprayem. Rodzice nie poczuli się do odpowiedzialności. Czekamy na rozprawę w sądzie" - dodała inna.
"Z takich psikusów to dzieciaki w zeszłym roku zabłysły, chodząc po blokach wrzucały pod drzwi petardy. Nie obchodzę tego, my akurat mieszkamy za miastem i bałabym się puścić tak dzieci same wieczorem. W szkole mają dzień przebieranek na Halloween i starczy" - napisała kolejna.
3. Zanim puścisz dziecko
Jak więc zapewnić dziecku bezpieczeństwo podczas zabawy w Halloween? Tym młodszym powinna towarzyszyć przynajmniej jedna osoba dorosła. Starsze dzieci, które chcą pukać do drzwi sąsiadów samodzielnie, powinniśmy natomiast przestrzec, co jest dozwolone, a co nie. Warto też przypomnieć podstawowe zasady bezpieczeństwa, np. to, by nigdy nie wchodzić do domu obcej osoby, szczególnie w pojedynkę.
Dobrym pomysłem jest też uprzednie zaplanowanie trasy, którą przemierzą dzieci, z uwzględnieniem wyłącznie tych sąsiadów, którzy wcześniej zgodzą się wziąć udział w zabawie.
Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl