Awantura o Halloween. Ksiądz był wściekły na nauczycielkę angielskiego
Dla dzieci Halloween to okazja do przebrania się za "straszną postać", zbierania cukierków i wesołej zabawy. W Polsce duchowni katoliccy na każdym kroku przypominają, że nie popierają tego zwyczaju. Momentami dochodzi do absurdalnych sytuacji, o których internauci opowiadają w mediach społecznościowych.
Katecheci i księża o Halloween. "Straszyła, że pójdziemy do piekła"
W tym artykule:
Halloween w Polsce
Gdy zbliża się ostatni wieczór października, sklepowe półki wprost uginają się od przerażających kostiumów oraz dyń. Choć Halloween kojarzy się przede wszystkim z kulturą amerykańską i anglosaską, to ma swoich zwolenników także w Europie Wschodniej. Z roku na rok to święto staje się coraz bardziej popularne także w Polsce.
Przebrane dzieci chodzą po domach i zbierają słodycze. Choć dla nich jest to okazja przede wszystkim do świetnej zabawy, to na lekcjach religii lub w kościele mogą usłyszeć, że z tego powodu pójdą do piekła.
Katecheci i księża o Halloween
Kościół katolicki w Polsce sprzeciwia się temu zwyczajowi. Zdaniem wielu księży to obca i pogańska tradycja, która nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem. Osoby duchowne próbują więc wpłynąć na młodych ludzi, aby w niej nie uczestniczyli. Czasem takie działania przynoszą odwrotny skutek.
Czy twoje dziecko jest rozpieszczone?
"U mnie w podstawówce katechetka straszyła, że pójdziemy do piekła, jeśli weźmiemy udział w szkolnym konkursie na dynie. Mieliśmy 11 lat. W gimnazjum inna wmawiała, że czytając Harry’ego Pottera i oglądając Hello Kitty, opęta nas szatan. Po tym moja przygoda z religią się skończyła" - pisze jedna z użytkowniczek na platformie X (dawniej Twitter).
"Na lekcjach kiedyś ksiądz nam tłumaczył, że Halloween to promowanie pornografii, więc to już w ogóle jakiś odlot" - dodał użykownik "lacrim0sa13".
"Będzie się za mnie modlił"
Okazuje się, że negatywne doświadczenia mają nie tylko uczniowie, ale również nauczyciele. Głos na platformie X zabrała jedna z anglistek.
"Kiedy pracowałam jako nauczycielka, jeden ksiądz powiedział, że będzie się za mnie modlił, bo na lekcji angielskiego mówiłam o Halloween. Inny powiedział, że nic dziwnego, że w mojej klasie są problemy z dyscypliną, skoro wychowawczyni jest ateistką" - wspomina.
W polskojęzycznej sieci - jak co roku - trwa dyskusja. Jedni nie mają nic przeciwko Halloween i chętnie uczestniczą w obchodach tego święta. Drudzy są zagorzałymi przeciwnikami i nierzadko publikują w mediach społecznościowych posty typu: "Jestem chrześcijaninem. Nie obchodzę Halloween" lub "Obchodzę Halloween - szerokim łukiem". Ważne, aby nawzajem traktować się z szacunkiem bez względu na to, jakie kto ma zdanie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
