Katolicka szkoła zdemontowała drzwi w męskiej toalecie. "Notoryczne najazdy nauczycieli na łazienki"

Mowa o Zespole Szkół Zakonu Pijarów im. św. Józefa Kalasancjusza w Poznaniu.

Oburzony uczeń placówki napisał wiadomość do redakcji portalu epoznan.pl, w której twierdzi, że w szkole usunięto drzwi wejściowe do męskiej toalety, przez co chłopcy nie mogą zamknąć się w pomieszczeniu sanitarnym.

Jednak to nie koniec. Rzekomo od kilku tygodni nauczyciele mają "nawiedzać" toaletę, by kontrolować, co się w niej dzieje.

"Notoryczne najazdy nauczycieli na łazienki, otwieranie na oścież drzwi do łazienek zabierając przy tym prywatność w załatwianiu potrzeb fizjologicznych i tym podobne" - pisze autor wiadomości.

Młodzież zapytała pedagogów o powody takiego zachowania.

Nauczyciele mieli tłumaczyć, że chodzi o fakt "przesiadywania" uczniów w łazienkach i blokowania w ten sposób dostępu do toalet.

"Warto napomnieć, że uczniowie, którzy rzekomo przesiadują w łazienkach, najzwyczajniej w świecie oczekują na zwolnienie kabin z toaletami, ponieważ nie każdy czuje się na tyle komfortowo, aby korzystać z pisuaru" - czytamy w liście.

Jak sprawę komentuje szkoła?

Redakcja epoznan.pl zwróciła się do władz placówki z prośbą o komentarz. W odpowiedzi sekretariat poinformował, że zgłoszenie ucznia jest tylko "częściowo prawdziwe".

"Nie zostały wymontowane drzwi, a zostało zdjęte skrzydło drzwi i nie w toalecie w liceum a w toaletach dzielonych przez chłopców ze starszych klas szkoły podstawowej i liceum" - tłumaczy przedstawiciel szkoły.

Jednocześnie zapewnia, że dzieci i młodzież mają możliwość swobodnego korzystania z toalet, bo "każda z kabin ma niezależne, zamykane drzwi, które pozostają na swoim miejscu".

"Skrzydła drzwiowe zostały zdjęte z powodów bezpieczeństwa użytkowników toalet i w najbliższym czasie pojawią się na swoim miejscu" - wyjaśnia pracownik sekretariatu szkoły.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl