Ilu uczniów chodzi na edukację zdrowotną? Wymijająca wypowiedź Nowackiej
Minister edukacji Barbara Nowacka, podczas wizyty w Gorzowie Wielkopolskim, nie przedstawiła konkretnych danych dotyczących udziału uczniów w zajęciach z edukacji zdrowotnej. Jak informuje RMF24, wciąż brakuje pełnych informacji.
W tym artykule:
Minister edukacji Barbara Nowacka nadal nie podała szczegółowych danych dotyczących liczby uczniów uczestniczących w nowym przedmiocie, jakim jest edukacja zdrowotna. Zajęcia te zostały wprowadzone do harmonogramu szkół podstawowych i ponadpodstawowych od 1 września 2025 roku.
Edukacja zdrowotna zastąpiła zajęcia z wychowania do życia w rodzinie. Nowy przedmiot wprowadzono w klasach IV-VIII oraz w szkołach ponadpodstawowych. Jego celem miało być danie uczniom rzetelnej wiedzy o zdrowiu fizycznym, psychicznym i społecznym. Pomimo kontrowersji, przedmiot włączono do oferty edukacyjnej z możliwością rezygnacji.
Edukacja zdrowotna w szkołach. Dlaczego wprowadzono przedmiot?
Celem edukacji zdrowotnej jest zwiększenie świadomości zdrowotnej wśród młodzieży. Program zakłada zdobycie wiedzy i umiejętności niezbędnych do dbania o zdrowie we wszystkich jego aspektach. Radykalna zmiana była wynikiem wielu debat, jednak przyjęto wersję kompromisową, która stała się częścią podstawy programowej.
Rodzice mogli do końca września złożyć pisemne oświadczenie, jeśli nie chcieli, by ich dziecko uczestniczyło w zajęciach. Uczniowie pełnoletni samodzielnie mogli zadecydować o swoim udziale. Radosław Potrac, Nauczyciel Roku 2023, podkreślał w RMF24, że edukacja zdrowotna ma na celu wykształcenie młodzieży w zakresie dbania o własne zdrowie.
Ilu uczniów uczestniczy w zajęciach z edukacji zdrowotnej?
Pomimo nowego podejścia, zainteresowanie edukacją zdrowotną pozostaje niskie. W Busku-Zdroju jedynie 37 z 3045 uczniów zdecydowało się na udział w zajęciach. To zaledwie 1,2 proc. wszystkich uczniów, co wskazuje na potrzebę wzmożonej pracy nad świadomością tematu wśród młodzieży i społeczności.
Jednak nowy przedmiot napotkał na ostrą krytykę ze strony konserwatywnej części społeczeństwa oraz Kościoła. Konferencja Episkopatu Polski wyraziła zaniepokojenie, że program może stanowić zagrożenie dla tradycyjnych wartości rodzinnych i małżeńskich.
Przyszłość zajęć z edukacji zdrowotnej
Przyszłość edukacji zdrowotnej zależy od zrozumienia jej znaczenia przez uczniów i rodziców. Aby zwiększyć uczestnictwo, konieczne mogą być dalsze modyfikacje programu i bardziej skuteczna promocja wartości zdrowotnych, które przedmiot stara się przekazać od podstaw.
Podczas poniedziałkowej wizyty w Gorzowie Wielkopolskim minister Barbara Nowacka stwierdziła, że nie ma jeszcze pełnych danych odnośnie uczestnictwa dzieci i młodzieży w zajęciach, brakuje jeszcze informacji ze 100 szkół.
- Powiedziałabym, tak dosyć ogólnie, poziom uczestnictwa w edukacji zdrowotnej nieznacznie różni się od uczestnictwa w wychowaniu do życia w rodzinie - stwierdziła szefowa MEN. - Mimo gigantycznej kampanii przeciwko edukacji zdrowotnej te różnice są niewielkie, tylko 2-3-procentowe - dodała.
Barbara Nowacka, mówiąc o statystykach, poinformowała również, że na zajęcia z edukacji zdrowotnej uczęszcza obecnie więcej uczniów ze szkół podstawowych niż ponadpodstawowych.
Źródło: RMF24