Dziecko podeszło pod ołtarz i się zaczęło. Internauci krytykują zachowanie matki chłopca

Podczas mszy świętej, odprawianej w Boże Ciało, doszło do nietypowego zajścia. Maluch, który był w kościele wraz z rodzicami, postanowił pozwiedzać świątynię. Internauci po tym, jak zobaczyli filmik przedstawiający zabawne zdarzenie, skomentowali zarówno zachowanie księży, jak i postawę opiekunów malucha.

Niektórzy rodzice zabierają swoje pociechy do kościoła już od najmłodszych lat. Niestety zwykle dziecko nie zdaje sobie sprawy z tego, że uczestniczy w nabożeństwie i nie potrafi zachować odpowiedniej dla sytuacji powagi, co może przeszkadzać innym wiernym. Jednak czasem ciekawość świata, która cechuje najmłodszych, może skutkować wystąpieniem zabawnych sytuacji.

Przekonała się o tym pewna kobieta, która udała się na mszę świętą ze swoim synkiem. Chłopczyk, w trakcie modlitwy, podszedł do kapłanów.

Całe zdarzenie zarejestrował jeden z wiernych, a następnie opublikował na TikToku zabawne nagranie obrazujące poczynania malucha.

Na krótkim filmiku widzimy, jak chłopczyk wchodzi na ołtarz i odważnie podchodzi do księży. Zaczepia duchownych, łapie ich za szaty, czy podaje rękę, aby się z nimi przywitać. Kapłani od razu reagują na poczynania malucha - witają się z nim, jeden z księży całuje malca w czoło, a następnie bierze go na ręce i po zakończeniu mszy, wraz z innymi kapłanami i ministrantami, udaje się z malcem do zakrystii. Po chwili widzimy, jak duchowny ponownie wychodzi do wiernych i oddaje dziecko mamie, która czeka na swoją pociechę przy ołtarzu.

Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. Użytkownicy platformy pochwalili zachowanie duchownych i fakt, że zaopiekowali się chłopcem, jednak jednocześnie skrytykowali matkę dziecka, która według nich, odpowiednio nie zajęła się swoją pociechą:

"Pierwszy raz widzę takie obojętne zachowanie rodziców w kościele",

"Dobry sposób na odpoczynek w niedzielę. Zaprowadzę bąbelka rano na pierwszą mszę i z ostatniej odbiorę",

"Bardzo piękna postawa księży",

"Mamusia roku",

"Pytanie, gdzie matka z ojcem?",

"Niektórzy ludzie nie widzą w tym niczego dziwnego, ale moim zdaniem trzeba uczyć od małego, co wolno, a czego nie wolno. Są jakieś granice",

"Kiedyś też latałam po kościele w trakcie mszy i nikt z tego atrakcji nie robił. Dziecko pięknie się przywitało. Wolę takie od wrzeszczącego",

"Mówcie, co chcecie, ale to rzadkość takie zachowanie księży" - czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl