- mgr Katarzyna Bilnik-Barańska
- Artykuł zweryfikowany przez eksperta
Dzieci i psy - najlepsi przyjaciele!
Często dzieci i psy tworzą idealne pary. Uwielbiają razem się bawić, a maluchy wiele mogą się przy nich nauczyć. Dzięki odpowiedniemu przygotowaniu futrzanych przyjaciół do towarzystwa dzieci, będą się one przy nich czuły bezpiecznie. Najważniejsze, aby odpowiednio przygotować dzieci, jak i zwierzaki do wspólnej egzystencji.
By wprowadzić psiaka do domu warto kierować się kilkoma zasadami. Być czujnym, obserwować kontakty dziecka z psem, nauczyć potomka odpowiednich zachowań wobec czworonoga, by nie zachowywało się w sposób, który może go rozzłościć. Psa trzeba nauczyć reagowania na komendy i przestrzegania zasad panujących w domu.
Będę lepszym przyjacielem
Psy sprawiają, że ich właściciele stają się lepszymi ludźmi. Uczą respektu, szacunku i współczucia. Kiedy pojawiają się w domu pokazują jak być odpowiedzialnym. Przyczyniają się do wyuczenia pewnych schematów i obowiązków. A także wybaczania, bo przecież ile razy ktoś znalazł pogryzione buty lub ulubioną maskotkę?
Trochę ruchu dla zdrowia
Wyprowadzanie psa na spacer może stać się częścią harmonogramu dnia dzieci. Sprawia to, że posiadają one więcej aktywności, więcej się ruszają i przebywają na świeżym powietrzu. Nawet w deszczowy dzień trzeba wyjść z psem na spacer. Dzięki temu dzieci uczą się przestrzegania obowiązków.
Lepsze samopoczucie
Specjaliści z Delta Society zajmujący się dogoterapią, przyznali, że właściciele psów mają mniej problemów zdrowotnych. Ich obecność w domu przeciwdziała skutkom codziennego stresu.Co ciekawe, 70 proc. rodzin posiadających psy stwierdza, że po nabyciu czworonożnego przyjaciela ich życie stało się o wiele weselsze.
Prawdziwi opiekunowie
Psy są niezastąpionymi opiekunami osób niewidomych i niepełnosprawnych. Bronią przed zagrożeniem ze strony innych, ratują ludzi z katastrof, a także szukają osób zaginionych. Często są również niezastąpionymi przyjaciółmi dzieci chorych na autyzm. Pomagają się im otworzyć i sprawiają, że są bardziej pogodne.
Psy dobre na wszystko
Lekarze potwierdzają, że psy motywują również chorych do wyzdrowienia. Ich obecność wpływa na łagodzenie reumatyzmu i kłopotów ze stawami, zmniejsza ryzyko zawału poprzez obniżenie ciśnienia krwi i przyczynia się do spadku złego cholesterolu. Pomaga w walce z nadwagą, dzięki pobudzeniu krążenia krwi i przemiany materii. Dodatkowo opiekunowie psów są bardziej odporni na stres.
Lekarstwo na raka
Już w 1989 roku pismo „Lancet” opisało przypadek, w którym psa zaniepokoiły zamiany na skórze właścicielki. Nieustannie je lizał i obserwował. Jak się okazało, były to wczesne objawy czerniaka, czyli groźnego nowotworu skóry. Do dzisiaj naukowcy badają zdolności psów do wykrywania wczesnych stadiów nowotworów.
Jakiś czas temu w brytyjskiej klinice naukowcy odkryli, że psy potrafią wywęszyć w moczu komórki raka piersi i płuc. Z badań wynika, że skuteczność psów-lekarzy wynosi od 88 do 97 proc. Podobno diagnozowały one chorobę dzięki swojemu węchowi, m.in. wyczuwając ją z oddechu chorego.
Pomoc w walce z cukrzycą
Pies jest pewnego rodzaju czujnikiem na spadek cukru w organizmie człowieka. W klinice w Liverpoolu szczeniaczki sygnalizowały szczekaniem niski poziom cukru w organizmie właścicieli. Najprawdopodobniej ich węch wyczuwał spadek glukozy w krwi. W ten sposób został wyszkolony pies 10-letniego Xandera, u którego wykryto cukrzycę, gdy miał 4 lata. Pies Hawk pomaga mu na co dzień - alarmuje, gdy poziom cukru zaczyna się niebezpiecznie wahać.
Czujny pies
Odpowiednio wyszkolony pies może również wyczuć nadchodzący atak u chorego na epilepsję, nawet z 15 minutowym wyprzedzeniem. Takie psy są w stanie zapewnić natychmiastową pomoc przed, jak i po ataku padaczki. Potrafią włączyć alarm, podać lekarstwa czy telefon, obudzić osoby, które mogą pomoc choremu.
Pomoc w rozwoju dziecka
W obecności psów niemowlęta lepiej się rozwijają, szybciej podejmują próby pierwszego raczkowania, czy nawet chodzenia. Zdarzały się przypadki, w których psy pokazywały dzieciom krok po kroku, na czym polega raczkowanie. W ten sposób cierpliwie sprawowały rolę nauczycieli.
Bywa, że ta więź sprawia, ze swoje pierwsze słowa pociechy kierują właśnie do swoich czworonożnych przyjaciół, które pomagają dzieciom w przezwyciężaniu nieśmiałości. Uczą okazywania uczuć, a dzięki nim maluchy stają się bardziej pewne siebie i łatwiej nawiązują kontakty. Ich obecność wycisza i uspokaja.