Zapłodniła się strzykawką od syropu dla dzieci. Ludzie wciąż nie mogą jej uwierzyć

Shannon podjęła decyzję o zajściu w ciążę w wieku zaledwie 19 lat. By osiągnąć cel, wykorzystała nasienie anonimowego dawcy.

Opowiedziała w mediach społecznościowych, że sam proces wyboru dawcy nasienia był dla niej dość prosty i po zaledwie trzech miesiącach była gotowa na zapłodnienie. Zamiast jednak korzystać z tradycyjnych metod medycznych, Shannon zdecydowała się na bardziej oryginalne rozwiązanie - użyła strzykawki od syropu dla dzieci.

W swoim nagraniu Shannon wyraziła zdziwienie, że wiele osób wciąż wątpi w skuteczność tej metody. Aby przekonać sceptyków, 23-latka stworzyła serię filmów, w których przedstawiła swoją czteroletnią córkę Ocean, będącą żywym dowodem na skuteczność jej nietypowego podejścia.

Post Shannon wywołał żywą dyskusję w mediach społecznościowych. Wielu wciąż nie wierzy w skuteczność niekonwencjonalnej metody.

Historie kobiet, które zdecydowały się na domową inseminację, zawsze budzą zainteresowanie i dyskusje.

Nie tak dawno temu głośno było o kobiecie, która z powodu wysokich kosztów zabiegów in vitro w prywatnych klinikach, postanowiła zakupić zestaw do inseminacji przez Internet i zapłodnić się z pomocą samouczków dostępnych na YouTube. Udało się - po jakimś czasie kobieta opowiedziała o swoim doświadczeniu, którego zdrowym i szczęśliwym efektem był syn.

Drugi przypadek, o którym było głośno, dotyczył kobiety, która wykorzystała podobny zestaw do inseminacji, ale o pomoc w przeprowadzeniu procedury poprosiła samego dawcę nasienia. Proces również zaowocował narodzinami upragnionego dziecka.

Wymienione kobiety są przykładem determinacji w dążeniu do realizacji marzenia o posiadaniu potomstwa, warto jednak zaznaczyć, że zastosowane przez nie metody mogą wiązać się z komplikacjami zdrowotnymi: od wprowadzenia do dróg rodnych patogenów, które mogą doprowadzić do poważnej infekcji aż po ryzyko uszkodzenia tkanek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl