Córeczko, (nie) bądź miła, grzeczna i uczynna!
W stereotypowym ujęciu dziewczynka musi być posłuszna, uległa i mieć czystą sukienkę. Tego oczekują od niej rodzice i dziadkowie. Jakie ma to konsekwencje w przyszłości?
Już na etapie kompletowania wyprawki ulegamy pewnym schematom. Kupujemy różową pościel dla dziewczynki, dla chłopców zaś niebieski kocyk. Wyobrażamy sobie pierwsze prezenty, jakie im podarujemy: córka otrzyma lalkę, syn – samochód. I nawet jeśli chcemy nieco oprzeć się stereotypom płci, jest to zadanie bardzo trudne.
W sklepach widać to bardzo wyraźnie. Wśród ubranek dla chłopców dominują kolory ciemne, bo tak jest praktyczniej (łaty na kolanach to nie tylko modny dodatek). Spodnie muszą być odporne na przetarcia, najlepiej czarne lub granatowe, by nie było na nich widać plam i zaciągnięć powstałych w czasie wspinania się na drzewa. A w dziele z odzieżą dla dziewczynek? Tu dominują wszystkie odcienie różu i biel. Nie brakuje sukienek z tiulu i bluzek z koronką, do których idealnie pasują eleganckie pantofelki.
Podział wydaje się być na tyle naturalny, że nie każdy zwraca na niego uwagę. Dziewczynki od pokoleń wychowuje się na osoby łagodne, delikatne, wrażliwe, od chłopców zaś oczekuje się siły i niezależności.
Przeczytaj również:
“Dzieci nie są balastem”. Zaszczepili się, ubezpieczyli, spakowali. Zjadą cały świat
Autyzm można rozpoznać już u niemowlaka. Wystarczy jeden test
Z tego się nie wyrasta. Nie bagatelizuj problemu u dziecka
Przez pół roku pobierała 500+. Błąd męża sprawił, że teraz musi je oddać
W ostatnich latach odchodzi się od wychowania dzieci zgodnie ze stereotypem płci, choć niektóre z nich cały czas są głęboko zakorzenione w społeczeństwie.
– Daje się zauważyć, zwłaszcza w dużych miastach, odejście od wychowania dzieci zgodnie z utartymi schematami. Kobiety pracują zawodowo, często zajmują wysokie stanowiska, są niezależne. Najważniejsze jest, by dziecko było szczęśliwe. Nic się nie stanie, gdy chłopiec będzie bawił się lalkami. Taka zabawa może zresztą przynieść wiele korzyści, bo nauczy go opiekuńczości – mówi dr Anna Siudem, specjalistka w zakresie psychologii rodziny i psychologii społecznej.
1. Grzeczne dziewczynki nie są szczęśliwe
Stereotypy funkcjonują w wielu obszarach życia. I do czasu, gdy nie stają się uprzedzeniami, nie ma w nich niczego złego. Porządkują świat, stanowią swego rodzaju skróty myślowe.
Co jednak dzieje się w sytuacji, gdy wychowujemy dziewczynkę zgodnie z przekazywanymi z pokolenia na pokolenie schematami? Zdaniem niektórych specjalistów, wyrządzamy im dużą krzywdę.
Jeśli oczekujemy od córki, że zawsze będzie uważnie słuchać poleceń dorosłych, bo jej nie wypada się buntować, może to doprowadzić do sytuacji, w której wyuczymy w niej poczucie bezradności. A to z kolei w przyszłości może przyczynić się do tego, że w związku partnerskim stanie się ofiarą, a w życiu – osobą nieporadną i zależną od innych.
– Z kolei utwierdzanie w chłopcach przekonania, że muszą być silni, władczy, dominujący, czasem wręcz agresywni, może mieć wpływ na to, że w dorosłym życiu staną się sprawcami przemocy – wyjaśnia dr Anna Siudem.
Stereotypowe role przypisuje się dzieciom również w szkole. Nauczyciele z większą pobłażliwością podchodzą do złego zachowania chłopców. Dziewczynkom niemal od razu sugeruje się, że im czegoś nie wypada.
Na szczęście świat i w tym względzie się zmienia. Coraz częściej pozwalamy dzieciom obojga płci na popełnianie błędów, rozwijamy w nich kreatywność i pasje. Uczymy je, że mają prawo do własnego zdania i nie muszą być uległe. Mają być po prostu szczęśliwe.