Co warto wiedzieć, gdy kupujesz mrożone ryby?
6,5 kg ryb. Tyle rocznie zjada statystyczny Polak. W porównaniu z 30 kg drobiu – to niedużo. Często wybieramy produkty mrożone. Wydaje nam się, że takie ryby są dłużej świeże i istnieje mniejsze prawdopodobieństwo zatrucia się.
Nie ma co ukrywać – najlepsza ryba to ta zjedzona zaraz po połowie. Świeżą jednak trudno dostać, za to wybór mrożonych jest ogromny. I chociaż w sklepach jest ich naprawdę dużo, to łatwo wpaść w pułapkę. Jak wybierać rybę, by kupić tę, która w zamrażarce nie leżała miesiącami? Podpowiadamy.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz także: Jedz przynajmniej raz w tygodniu. Chroni przed nieuleczalną chorobą
Termin ważności
To rzecz, na którą bezwzględnie trzeba zwracać uwagę. Kupuj tylko takie produkty, których termin przydatności do spożycia możesz sprawdzić na opakowaniu. Zrezygnuj z filetów lub tuszek mrożonych i sprzedawanych luzem.
Mowa o wszelakich rybach ze sklepowych zamrażarek na wagę. Ich cena może i jest niższa, ale jakość – często niezadowalająca. Nierzadko przy takich rybach nie znajdziemy ani informacji o dacie przydatności do spożycia, ani o źródle połowu, ani o metodzie produkcji (hodowli czy połowie).
Na tę kwestię uwagę zwraca też Inspekcja Handlowa. Z przeprowadzonej w 2017 roku kontroli 161 sklepów w całej Polsce wynika, że inspektorzy mieli zastrzeżenia aż do 65,5 proc. kontrolowanych partii ryb mrożonych (169 na 262 przebadanych).
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Ile jest na rybach glazury
Glazura w przypadku ryb mrożonych to otoczka z lodu. Jeśli jest jej więcej niż 30 proc. - zrezygnuj z zakupu. Po rozmrożeniu może się bowiem okazać, że filetu pozostanie niewiele. A to będzie oznaczało, że płacisz za wodę.
Co więcej, glazura również powinna być świeża. Jeśli jest przejrzysta, ma jednakową grubość i nie kruszy się – prawdopodobieństwo, że filet był po raz kolejny, nadprogramowo glazurowany, jest niewielkie.
W tej kwestii również w sklepach i hurtowniach nie jest idealnie. Badania przeprowadzone przez Urząd Ochrony Konsumencji i Konsumentów wykazały, że warstwa lodu często jest większa niż deklarowana na opakowaniu przez producenta. "Wygląd, zapach mrożonek i ich smak po ugotowaniu też pozostawiały wiele do życzenia" – komentuje UOKiK.
Zobacz także: Chronią mózg przed przedwczesnym starzeniem. Jedz codziennie
Jak wyglądają filety?
Świeży filet ma zazwyczaj jasny kolor, wyjątkiem jest tutaj oczywiście łosoś, który ma pomarańczowe mięso. Jeśli jednak chcesz kupić np. dorsza, szukaj takiego, który opakowany jest w przezroczystą folię, a nie w opakowanie kryjące. Folia pozwala przyjrzeć się rybie i ocenić, czy była ona świeżo mrożona.
Jeśli natomiast zobaczysz, że filety mają zabarwienie żółte, są wysuszone lub sinawe – nie bierz ich. Może to sygnalizować, że zamrożone zostały niezbyt świeże sztuki.
Zobacz także: Objawy chorych jelit łatwo przeoczyć. Na co zwrócić uwagę?