Trwa ładowanie...

Białe małżeństwa. Czy związek bez seksu ma sens? Pytamy psychologa

Avatar placeholder
07.11.2021 18:48
Białe małżeństwo bez seksu dla niektórych może być bardzo udaną relacją
Białe małżeństwo bez seksu dla niektórych może być bardzo udaną relacją (123rf.com )

Białe małżeństwa to związki bez seksu. Czasem dwoje ludzi, z różnych względów, już na początku relacji wybiera świadomie ten wariant wspólnego życia. Niekiedy rezygnacja z seksu przychodzi z czasem. Jakie są powody i jakie są skutki życia razem bez fizycznej bliskości?

spis treści

1. Białe małżeństwo z wyboru

Agata i Bartek to dobrana para. On przystojny, zadbany, ona krótkowłosa chłopczyca, co jest rzadkością w jej profesji, gdyż jest fryzjerką. Mają dziecko, ukochane, planowane. I – nie licząc starań o powiększenie rodziny – nie podejmowali prób współżycia seksualnego i nie zamierzają w przyszłości tego zmieniać.

- Prawdę mówiąc, zawarliśmy ten związek, bo zarówno moja, jak i Bartka rodzina już wywierały presję, bo oboje byliśmy dobrze po 30-tce – przyznaje Agata. - Mnie samą wcześniej interesowały kobiety, a teraz, odkąd mam dziecko, to praktycznie nikt mnie nie interesuje. Bartek o tym wie i wcześniej wiedział, zresztą poznaliśmy się w klubie dla homoseksualistów. Mój mąż miał ostatnio przez pewien czas chłopaka.

- Teraz mam dziecko w domu i mnóstwo pracy, żeby tę rodzinę utrzymać. Nie mam czasu i w sumie to nie chce mi się z nikim umawiać – twierdzi Bartek.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 3"

Na pytanie, co go łączy z Agatą, odpowiada zdecydowanie: - To moja najlepsza przyjaciółka. Cieszę się, że jesteśmy razem.

Oboje twierdzą, że brak seksu im nie doskwiera.

Zobacz też: Brak seksu w związku

Czasem białe małżeństwo to świadomy wybór, ale niekiedy to efekt działań tylko jednej ze stron
Czasem białe małżeństwo to świadomy wybór, ale niekiedy to efekt działań tylko jednej ze stron (123rf.com )

2. Namiętność wygasła

W małżeństwie Asi na początku było gorąco.

- Bardzo szybko poszliśmy do łóżka. Nawet nie wypada tego mówić, ale już na pierwszej randce – wspomina Asia. - Ale fajnie było, a poza łóżkiem też fajnie nam się rozmawiało, mieliśmy podobne zainteresowania. Myślałam od razu, że to ten jedyny i gdy po kilku miesiącach zapytał, czy zostanę jego żoną, oczywiście się zgodziłam.

Asia wspomina, że zaczęło się psuć jeszcze przed ślubem. Choć w nowym mieszkaniu urządzili piękną sypialnię z ogromnym łożem, mąż wybrał gościnny pokój i kanapę.

- Na początku to jeszcze czasem wpadał do sypialni, ale po seksie wracał spać na tej kanapie. Późnej przestał w ogóle przychodzić. Ponieważ on dość późno kończy pracę, ja też przestałam na niego czekać wieczorem. Kiedyś próbowałam jakichś seksownych strojów i gadżetów, czekałam przy zapalonych świecach... Ale dałam sobie spokój, czułam się śmieszna, gdy on widział mnie w skąpej bieliźnie i bez słowa szedł do pokoju obok. Teraz tak żyjemy, obok siebie, jak współlokatorzy. Nie umiałabym zdradzić męża. To przecież dobry człowiek.

Po chwili Asia przyznaje, że czasami zastanawia się, czy jednak mąż nie ma kochanki i stąd jego późne powroty i brak zainteresowania.

Zobacz też: Seks to nie zdrada

Białe małżeństwa bywają udane, jednak problem pojawia się, gdy któreś z partnerów ma niezrealizowane potrzeby
Białe małżeństwa bywają udane, jednak problem pojawia się, gdy któreś z partnerów ma niezrealizowane potrzeby (123rf.com)

3. Wstyd uniemożliwia bliskość

- Mój mąż nie zdradza mnie, nie zbliża się do innych kobiet – twierdzi Ilona. - Ale, prawdę mówiąc, nie zbliża się nawet do mnie.

Paweł był wychowany w głęboko wierzącej, ortodoksyjnie katolickiej rodzinie. Czekali z seksem do ślubu. Jednak i po ślubie do seksu nie doszło. Sytuacja trwa już 2 lata.

- Nigdy nawet nie próbował się ze mną kochać. Jest bardzo wstydliwy, zamyka się przede mną, gdy się kąpie, nigdy nie chodzi nago.

Ilona nie ma dużych potrzeb seksualnych. Przed ślubem miała wprawdzie partnera, z którym dochodziło do zbliżeń, ale nie wspomina tego zbyt dobrze. W małżeństwie bez seksu nie czuje się źle, ale doskwiera jej niepokój:

- Co będzie, gdy zapragnę dziecka? Już teraz zaczynam myśleć o tym.

Zobacz też: Rola seksu w związku

4. Męska duma upokorzona

Grzesiek jest szczęśliwy z żoną, ale w łóżku im nie wychodziło. Cierpiał z powodu przedwczesnego wytrysku, a żona potrafiła mu robić uwagi z tego powodu. Zaczął więc unikać zbliżeń. Ona też nie nalegała, dziś śpią w osobnych pokojach.

- Seks? Ja już nie pamiętam, jak to jest – mówi Grzegorz.

Gdy żona raz wspomniała o tym, żeby odwiedził lekarza, poczuł się tą propozycją upokorzony, odarty z męskości. Wolał uciec na kanapę w salonie.

Poza tym, jak mówi Grzegorz, dobrze się dogadują i spędzają razem każdą wolną chwilę:

- Jesteśmy zgraną drużyną, jak brat z siostrą. To nam wystarcza - przekonuje.

Zobacz też: Kobiety: też jesteśmy zmęczone, dlatego nie chcemy seksu

5. Komentarz specjalisty

- Białe związki zdarzają się - przyznaje psycholog, psychoterapeuta i seksuolog Edyta Pytlak. - Najczęściej dotyczy to par, w których z powodu religijności nie dochodziło do zbliżeń przed ślubem. To powoduje, że ludzie się blokują. Później, już po zawarciu ślubu, nie tak łatwo się odblokować, otworzyć na fizyczną bliskość.

Czy takie małżeństwo ma sens i może trwać, czy też niezrealizowane potrzeby seksualne prowadzić będą nieuchronnie do frustracji lub zdrady?

- Jeżeli obydwoje małżonkowie wyznają podobne wartości, w szczególności dotyczy to wartości religijnych, to te małżeństwa jakoś funkcjonują - zauważa seksuolog Edyta Pytlak. - Wtedy mogą być razem, gdyż system wartości, który wyznają, stanowi spoiwo. Mimo wszystko, nawet wówczas zwykle nie jest im łatwo. Cierpią. Wiem to, bo z takimi pacjentami czasem się spotykam. Natomiast jeżeli partnerzy nie wyznają wartości religijnych, nie ma możliwości, żeby takie związki funkcjonowały długo i szczęśliwie. To nierealne, żeby mogły trwać.

Zobacz też: Ekspert uważa, że w przyszłości do poczęcia dziecka nie będzie potrzebny seks

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze