Babcia uważała, że podmienili jej wnuka. Nie był podobny do nikogo z rodziny
Do kogo wda się w przyszłości moje dziecko i do kogo będzie podobne? Cechy, które dziedziczy dziecko zapisane są już w genotypie, który jest kombinacją cech matki i ojca. Na początku bardzo trudno jest przewidywać takie rzeczy. Tuż po porodzie u dziecka raczej ciężko wychwycić podobieństwo, czy charakterystyczne cechy wyglądu. Jak się okazuje, nie wszyscy jednak mają tego świadomość.
Niezadowolona babcia
Pewna kobieta z Kolumbii, która 31 grudnia została babcią, nie mogła się pogodzić ze świadomością tego, że jej wnuk nie jest podobny do nikogo z rodziny. Kobieta była pewna, że ktoś podmienił niemowlę w szpitalu. Uznała, że jest to wręcz niemożliwe, że jej wnuk tak wygląda i że jest tak brzydki. Przez dłuższy czas przekonywała swoją córkę do tego, aby udała się ona do szpitala Santa Marta (gdzie rodziła) w celu wyjaśnienia sprawy.
Zobacz także: Ma 15 miesięcy i naśladuje swoją mamę w ciąży
Chcę prawdziwego wnuka!
Nie mogąc pogodzić się z wyglądem wnuka, babcia w nerwach udała się do szpitala. Tam podała swoje dane i przedstawiła się, jako babcia noworodka. Emocje wzięły nad nią górę. Uporczywie walczyła ze szpitalnym personelem, żądając zwrotu „prawdziwego wnuka”. Jej argumentacją było to, że wnuk nie jest do nikogo podobny, a w dodatku jest „brzydki”.
Zobacz także: Mężczyzna, który urodził dziecko
"Mój wnuk jest brzydki"
W szpitalu, awanturującej się babci towarzyszyła jej córka i wnuk. Dziewczyna trzymając na rękach noworodka próbowała uspokoić swoją matkę. Wraz z personelem starali się wytłumaczyć jej, że to niemożliwe, ponieważ tego dnia na świat w szpitalu przyszedł tylko jeden chłopiec. Poza tym matka nie była rozdzielana z dzieckiem od porodu. Babcia jednak uporczywie walczyła o zwrot „pięknego i podobnego do rodziny wnuczka”.
Najważniejsze, że dziecko jest zdrowe
Lekarze dla bezpieczeństwa przejrzeli dokumentację medyczną. Wtedy byli już pewni, że tego dnia w szpitalu Santa Maria urodziło się 8 dziewczynek i tylko jeden chłopiec. Jednak nawet dowody w formie dokumentów nie były w stanie przekonać rozwścieczonej kobiety. W tej sytuacji został wezwany szpitalny psycholog, który porozmawiał z babcią chłopca.
Po długiej rozmowie z kobietą udało mu się jej wytłumaczyć, że jej wnuczek dopiero przyszedł na świat i najważniejsze jest to, że jest silny i zdrowy. Kobieta wychodząc ze szpitala, uznała, że jednak jest dumna ze swojego wnuka.
Mamy nadzieję, że po powrocie do domu nic się nie zmieniło.
Zobacz także: Bliźniaczki urodziły dzieci jednocześnie