Trwa ładowanie...

Adele opowiedziała o depresji poporodowej po urodzeniu syna Angelo

Avatar placeholder
04.04.2019 09:30
Adele opowiedziała o depresji poporodowej po urodzeniu syna Angelo
Adele opowiedziała o depresji poporodowej po urodzeniu syna Angelo (123rf)

W ostatnim wywiadzie piosenkarka Adele postanowiła się otworzyć i opowiedzieć o swojej walce z depresją poporodową, której doświadczyła po urodzeniu syna, Angelo.

Piosenkarka w wywiadzie dla magazynu Vanity Fair opowiedziała o tym, że czuła się tak, jakby podjęła najgorszą decyzję w swoim życiu.

28-letnia gwiazka mówi, że "kocha syna ponad wszystko", ale przyznaje, że naprawdę z trudem dostosowuje się do macierzyństwa.

"Miałam obsesję na punkcie mojego dziecka. Byłam pewna, że do niczego się nie nadaje" - mówi.

Zobacz film: "Jak dzieci tracą odporność?"
Adele opowiedziała o swoich przeżyciach związanych z depresją poporodową
Adele opowiedziała o swoich przeżyciach związanych z depresją poporodową (Instagram)

Depresja poporodowa dotyka około 10-20 proc. młodych matek po porodzie. Kobieta w trakcie depresji poporodowej czuje się niepotrzebna, nieprzydatna, a co najważniejsze nie czuje więzi ze swoim dzieckiem. Do tego dochodzi zazwyczaj brak snu, przemęczenie i poczucie braku wsparcia ze strony najbliższych.

Angelo, ma teraz cztery lata i jest jedynym dzieckiem Adele i jej partnera Simona Koneckiego.

To on poradził jej, aby porozmawiać z innymi matkami o jej problemach i wątpliwościach. Adele opowiada, że na początku odmówiła, nie chciała o tym z nikim rozmawiać, jednak gdy jej stan się pogłębiał, zwierzyła się przyjaciółce, która też miała dziecko i okazało się, że nie jest sama.

Piosenkarka następnie oddaje, że w jej przypadku bardzo pomogły tzw. wolne popołudnia, gdy miała czas tylko dla siebie.

ZOBACZ TAKŻE:

"Jedna z moich przyjaciółek zapytała mnie wtedy: "Naprawdę? Nie czujesz się z tym źle?" A ja jej odpowiedziałam: "Tak, ale nie aż tak źle, jak bym się czuła, gdybym tego nie zrobiła". To sprawi, że będziesz lepszą mamą, jeśli dasz sobie trochę wolnego czasu".

Artykuł ukazał się, gdy Adele kończyła swoją 10-miesięczną trasę koncertową promującą jej album "25". Artystka przyznaje, że wciąż czuje się nieswojo, gdy spędza dużo czasu z dala od swojego synka.

"Lubię koncertować, ale czasami czuję się winna, bo robię ogromną trasę koncertową i, pomimo że mój syn jest cały czas ze mną, to jednak są noce, kiedy nie mogę go położyć spać" – tłumaczy Adele.

Gwiazdy, które przeszły depresję poporodową
Gwiazdy, które przeszły depresję poporodową [10 zdjęć]

Gwiazda przeżyła ciążę bardzo euforycznie, lecz po porodzie córki Frankie przeszła depresję poporodową.

zobacz galerię

"Nigdy nie czuję się winna, gdy nie pracuję" - dodaje.

"Gdy jesteś mamą, ciągle starasz się nadrobić pewne rzeczy. Nie mam nic przeciwko temu, ze względu na miłość, którą czuję od mojego syna" - mówi.

Wokalista opowiada również o tym, że jej trema jest tak duża, że może już nigdy nie pojedzie ponownie w trasę koncertową.

"Wciąż chciałbym nagrywać płyty, ale byłoby dobrze, gdyby już nigdy nie słyszała ponownie aplauzu publiczności. Jestem w trasie jedynie, aby zobaczyć wszystkich, którzy byli mi tak przychylni" – tłumaczy.

Patrząc w przyszłość w nowym materiale Adele potwierdza, że uważa, że już nigdy nie napisze tak dobrych piosenek jak te, które są na albumie "21". Przyznaje również, że była kompletnie odurzona podczas pisania drugiego albumu.

Mówi, że sukces piosenek takich jak "Someone Like You" były w dużej mierze efektem wypicia dwóch butelek wina w ciągu nocy i ciągłego regularnego palenia papierosów.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze