6 produktów, które warto podawać rosnącemu dziecku
W 10. miesiącu życia dziecka w jego diecie mogą pojawić się banany. To bardzo smaczne i sycące źródło potasu, który jest niezbędny dla prawidłowej pracy serca. Warto wiedzieć, że w ich składzie znajduje się również inulina - jest to probiotyk, który pomaga pozbyć się z przewodu pokarmowego groźnych bakterii.
Po banany powinny sięgać mamy, których pociechy zmagają się z problemami trawiennymi. Wapń oraz witamina D, które znajdują się w owocach są niezbędne dla prawidłowego wzrostu, a także rozwoju mocnych i zdrowych kości.
Oleje zimnotłoczone a oleje rafinowane
Oliwę z oliwek powinniśmy zacząć dodawać w małych ilościach do posiłków dziecka między 5. a 7. miesiącem życia, w zależności od tego, kiedy przestaje być ono karmione piersią, a jego dieta zostaje rozszerzona.
W składzie oliwy znajdziemy m.in. kwas oleinowy, który przeciwdziała astmie i zmniejsza ryzyko pojawienia się kataru alergicznego.
Dzięki obecnej w niej witaminie A nasze dziecko staje się bardziej odporne na infekcje, natomiast kwasy tłuszczowe omega-3 pozytywnie wpływają na wzrok i kondycję skóry. Kilka kropel oliwy warto dolać np. do jarzynowej zupki malucha.
Pomidory
Jedzenie tych warzyw zaleca się kobietom spodziewającym się dziecka – zawarty w nich kwas foliowy jest niezbędny dla prawidłowego rozwoju płodu. Pomidory stanowią także bardzo dobre źródło wapnia, magnezu i żelaza, a więc pierwiastków, których w diecie rosnącego malucha po prostu nie może zabraknąć. W pomidorach znajdziesz cenną dla dzieci witaminę A, której niedobór może przyczyniać się do zahamowania wzrostu, zmniejszenia odporności oraz uczucia zmęczenia.
Jabka
Jabłka docenić należy przede wszystkim ze względu na wysoką zawartość witaminy C, która wzmocni odporność dziecka. Obecne jest w nich także żelazo, które chroni przed anemią.
Po jabłka w postaci gotowanej warto sięgnąć, by zwalczyć dolegliwości związane z biegunką i innymi problemami żołądkowymi, z którymi często zmaga się maluch.
Komórki macierzyste jabłka przyspieszają wzrost dziecka, a także sprawiają, że ich włosy i paznokcie są wyjątkowo mocne.
Dynia
Kiedy nasza pociecha skończy pół roku, warto zacząć podawać jej soki oraz zupki sporządzone z miąższu dyni.
Wraz z nimi dostarczymy ważną dla dziecka witaminę PP, a także witaminy z grupy B oraz A i C. Znajdziemy tu także wapń, fosfor, żelazo i magnez. Pamiętajmy, by wybierać okazy o najintensywniejszej barwie.
Dynia oraz jej pestki mają jeszcze jedno, bardzo ważne zastosowanie.
Wspomagają walkę z pasożytami znajdującymi się w przewodzie pokarmowym. Warto jeść je w celach profilaktycznych, gdyż zakażenie np. glistą ludzką, może zahamować wzrost malucha.
Płatki owsiane
Po pierwszych urodzinach malucha spokojnie możemy zacząć serwować mu płatki owsiane.
Dostarczą one potrzebnych dziecku witamin z grupy B, przede wszystkim witaminę B6, której niedobór może powodować powstanie stanów zapalnych skóry, problemy z zasypianiem czy nadwrażliwość.
Zawarte w nich substancje zwiększają ponadto zdolność koncentracji i efektywność uczenia się.