Znęcała się nad niemowlęciem. Wszystko zarejestrowały kamery

29-letnia Ashten Kalli Teets niedawno została mamą. Niestety jej synek przez kilka tygodni nie był w stanie przybrać na wadze. By pomóc młodej matce podczas karmienia, szpital Ruby Memorial Hospital w Morgantown (Stany Zjednoczone) przyjął ją i dziecko na kilka dni.

Wtedy jednak lekarze zauważyli, że mimo dodatkowej opieki, spokoju i prawidłowych wyników badań, niemowlę dalej nie było w stanie osiągnąć oczekiwanej wagi. Zaczęli więc podejrzewać, że dzieje się tak przez umyślne działanie matki i zgłosili ją do Child Protective Services (CPS), organizacji zajmującej się ochroną dzieci w Stanach Zjednoczonych.

Kiedy Ashten zorientowała się, że jest podejrzewana o nadużycia, zabrała syna do innej placówki. Szpital ostrzegł personel Charleston Area Medical Center, że kobieta dziwnie się zachowuje i może działać na niekorzyść swojego dziecka. Dlatego też została umieszczona w sali, gdzie znajdowały się kamery.

Niestety nagrania potwierdziły przypuszczenia lekarzy z pierwszego szpitala. Ashten Teets znęcała się nad swoim kilkutygodniowym synkiem. Kobieta wielokrotnie, o różnych porach, wpychała palce do gardła niemowlęcia, by zmusić go do wymiotów.

"Teets wkładała palce do gardła sześciotygodniowego dziecka tak głęboko, że wymiotowało ono trzy razy w ciągu doby. Po obejrzeniu nagrań z monitoringu personel medyczny uznał, że akty wywoływania wymiotów u dziecka mogą spowodować długoterminowe pogorszenie stanu fizycznego dziecka" - czytamy w zawiadomieniu o przestępstwie złożonym w sądzie hrabstwa Kanawha.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni, że Charleston Area Medical Center czuwało nad sprawą i szybko zgłosiło incydent, abyśmy mogli dokonać aresztowania – powiedział na konferencji prasowej porucznik policji w Charleston, Tony Hazelett.

Śledczy podejrzewają, że powodem, dla którego Teets krzywdzi swoje dziecko, jest przeniesiony zespół Münchhausena. Jest to zaburzenie psychiczne, które polega na tym, że opiekun sam wywołuje chorobę lub uraz u swojego podopiecznego: dziecka, osoby starszej lub osoby z niepełnosprawnością. Niestety jest to bardzo trudne do zdiagnozowania zjawisko. Wiele przypadków zakończyło się trwałym uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym i fizycznym, a nawet śmiercią.

Najbardziej znanym przypadkiem jest syn Lisy Hayden-Johnson. Kobieta latami utrzymywała, że chłopiec jest chory kolejno na cukrzycę, mukowiscydozę, zaburzenia metaboliczne, liczne alergie pokarmowe, zaburzenie neurologiczne oraz porażenie mózgowe. Przez jej oszustwa i manipulację chłopiec w wieku siedmiu lat miał już za sobą 325 wizyt lekarskich i dziewięć operacji. Był karmiony sondą i poruszał się na wózku. Po kilku latach prawda wyszła na jaw i okazało się, że tak naprawdę był zdrowy, a jego matka trafiła do więzienia za znęcanie się nad dzieckiem.

Prawdopodobnie podobny los czeka Ahsten Teets, która obecnie jest przetrzymywana w więzieniu South Central Regional. Zostanie tam do zakończenia śledztwa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl