Znaleziono ubrania i kości. Dalszy ciąg poszukiwań Madeleine McCann
Nowe znaleziska w Portugalii mogą okazać się istotne w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. Choć śledztwo od lat koncentruje się wokół jednego podejrzanego, nadal brakuje dowodów, aby postawić mu zarzuty.
W tym artykule:
Kolejna faza poszukiwań
Po trzech dniach intensywnych działań służb w rejonie Praia da Luz w Portugalii, śledczy poinformowali o odnalezieniu "resztek ubrań i kości", które mogą mieć związek ze sprawą Madeleine McCann - dziewczynki z Wielkiej Brytanii, która zaginęła w 2007 roku, mając zaledwie trzy lata. Obiekty te, choć obecnie niepowiązane bezpośrednio z zaginięciem, zostały przekazane do analizy w laboratoriach kryminalistycznych. Eksperci badają, czy mogą one należeć do dziecka i czy zawierają jakiekolwiek ślady pozwalające na identyfikację.
Teren przeczesywany przez ekipy śledcze miał powierzchnię 120 akrów i obejmował zarośla, porzucone budynki oraz domy położone około 50 kilometrów od miejsca, w którym po raz ostatni widziano Madeleine. Była to pierwsza zorganizowana na taką skalę akcja poszukiwawcza od 2023 roku.
Niebezpieczna sytuacja w Rosji. Centymetry od tragedii
Główny podejrzany bez zmian
Śledztwo od kilku lat koncentruje się na Christianie Bruecknerze - Niemcu, który w przeszłości mieszkał w okolicy Praia da Luz. Brueckner obecnie odbywa karę więzienia za gwałt na starszej kobiecie w tym samym rejonie w 2005 roku. Choć nie postawiono mu zarzutów w sprawie Madeleine, pozostaje głównym podejrzanym. Sam zainteresowany w liście do policji zaprzeczył jakimkolwiek związkom ze zniknięciem dziewczynki, wskazując, że nie istnieją żadne dowody - ani DNA, ani zdjęcia, ani ciało - które mogłyby go obciążyć.
Nowe światło na przeszłość Bruecknera rzuca jednak film dokumentalny brytyjskiej stacji Channel 4. Wynika z niego, że w jednym z jego dawnych magazynów w Niemczech odnaleziono dziesiątki dziecięcych strojów kąpielowych, zabawki, rowerek oraz dyski twarde ze zdjęciami wykonanymi, jak ustalono, w Portugalii. Wśród przedmiotów znajdował się również laptop, broń, maski oraz niepokojący, ręcznie napisany esej opisujący porwanie kobiety i dziecka z przedszkola z użyciem środków odurzających.
Pomimo upływu 17 lat, sprawa Madeleine McCann pozostaje nierozwiązana. Każde nowe znalezisko daje nadzieję, ale też przypomina o bolesnej niepewności, w jakiej od lat żyją bliscy dziewczynki. Śledczy nie wykluczają, że ostatnie znaleziska mogą stanowić przełom, choć oficjalnie nie potwierdzili ich związku z zaginięciem.
Aleksandra Zaborowska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Źródła
- RMF24