Zmarła 2-letnia Mia Villegas. U córki gwiazdy golfa wcześniej zdiagnozowano guza mózgu

Camilo i Maria Villegasowie zaczęli się niepokoić, kiedy zauważyli, że ich niespełna dwuletnia córeczka nie jest wesoła jak kiedyś.

"Zawsze była małą małpką, ale zauważyłem, że coś się w niej zmieniło - powiedział Camilo. - Nie wiem dlaczego, po prostu miałem złe przeczucia" - dodał.

Rodzice zabrali dziewczynkę do lekarza. Niestety, badania potwierdziły najgorsze obawy. 14 marca u Mii Villegas zdiagnozowano guzy w mózgu i kręgosłupie.

Początkowo rodzice starali się nie upadać na duchu. Villegas podczas rozmowy z mediami był pełen optymizmu i wierzył, że choroba córki jest chwilowa.

"Miejmy nadzieję, że to tylko wybój na drodze dla niej i dla nas, i będziemy świętować ten dzień, kiedy będzie już zdrowa" - powiedział 38-letni Villegas.

W marcu Mia przeszła operację, a następnie chemioterapię.

Zobacz także: Śmiertelny guz rośnie w głowie 7-latka. Dramatyczny apel o pomoc mamy Jasia Woźniaka

Po operacji, kiedy nadszedł czas na usunięcie szwów, przyszły wyniki badań. Okazało, że się choroba się nie cofnęła. Rak przyjął agresywną postać. Rodzice usłyszeli, że muszą pozostać w szpitalu i natychmiast rozpocząć kolejny etap leczenia córki.

Villegasowie postanowili nie ukrywać przed mediami choroby córki. "Przyszły mi do głowy złe myśli, pomyślałem, że teraz Mia będzie częściej płakać. Tu i ówdzie słyszałem straszne historie. Więc powiedziałem o tym mojej żonie, a ona powiedziała mi, żebym tak nie myślał" - opowiadał Camilo dziennikarzom.

W niedzielę wieczorem poinformowano, że Mia Villegas odeszła. Miała 22 miesiące.

"PGA TOUR jest głęboko zasmucony, że stracił członka naszej rodziny, Mię Villegas - powiedział Tour Jay Monahan, komisarz PGA. - Współczujemy Camilo i Marii, a nasze myśli i modlitwy są z rodziną Villegasów".

Zobacz także: "Tatuś płacze i Oli płacze". Wzruszająca walka 3-latka o życie. U chłopca wykryto guza mózgu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl