Żele wspomagające zapłodnienie
Problem niepłodności dotyka co raz więcej par. Mówi się o niej, gdy po roku regularnego współżycia para wciąż nie posiada potomstwa. Bardzo często zdarza się tak, że mając za sobą szereg badań, wciąż nie jest znana przyczyna takiego stanu. Mówimy wtedy o niepłodności idiopatycznej. To sytuacja, w której mimo zastosowania współczesnych metod diagnostycznych nie udaje się znaleźć powodu braku możliwości zajścia w ciążę. Należy wówczas wyciszyć emocje i znaleźć sobie jakieś zajęcia, które odciągnie nas od nieustającego myślenia o ciąży.
1. Kiedy owulacja
Aby zadziałała jakakolwiek metoda wspomagania płodności, należy nauczyć się rozpoznawać na podstawie objawów czas, kiedy pojawia się owulacja. Mamy wówczas największe szanse na zapłodnienie. Zwykle występuje ona około 14 dni przed menstruacją bez względu na długość cyklu. Objawami owulacji mogą być tzw. bóle owulacyjne podbrzusza, które powstają na skutek drażnienia otrzewnej przez krew lub płyn wypływający z pękniętego pęcherzyka Graafa; wydzielina z pochwy, przypominająca konsystencją białko jaja kurzego (w czasie owulacji bardziej lepka, obfita i przezroczysta). Taki śluz określa się mianem płodnego, bowiem ułatwia on poruszanie się plemników. Innymi objawami wskazującymi, że nadszedł czas owulacji może być wzrost temperatury ciała: tuż przed jajeczkowaniem temperatura w normie, wraz z wystąpieniem owulacji – podwyższona.
Warto również zapamiętać, że komórka jajowa gotowa jest do zapłodnienia przez 12 do 24 godzin po opuszczeniu jajnika, a plemniki mogą żyć przez dwa, trzy dni. Najlepiej więc odbyć stosunek, jak najbliżej owulacji lub w jej trakcie.
Jeśli nie masz czasu na obserwację własnego ciała, można zakupić w aptece test owulacyjny, który jednoznacznie wskaże, że owulacja zbliża się lub trwa. Test wykrywa wzrost hormonu luteinizującego LH w próbce moczu.
2. Jak wspomóc płodność
Kiedy oboje z partnerem przeszliście już szereg badań, a wyniki teoretycznie nie wykazują żadnych nieprawidłowości, nie pozostaje nic innego jak wspomaganie płodności za pomocą dostępnych bez recepty środków. Wiele par korzysta z takich produktów. Jedni zakładają, że ich ciąża pojawiła się dzięki nim, inni składają to na karb przypadku.
Z dostępnych środków wspomagających są ziołowe leki (niepokalanek mnisi) lub wszelkiego rodzaju lybrycanty. Z publikacji dostępnych w Internecie oraz ulotek informacyjnych załączonych do leku, wynika, że część z wymienionych produktów znacznie ogranicza żywotność plemników oraz posiada nieodpowiednie pH, utrudniając dotarcie plemnikom do komórki jajowej. Należy czytać więc dokładnie ulotki, by nie zaszkodzić płodności.
Jak działają żele wspomagające zapłodnienie? Producenci prześcigają się w podawaniu liczb i statystyk. Według tych danych część z lubrycantów posiada korzystne dla nasienia zbalansowane pH – 7,16 ( norma 7,0-8,5) oraz przenikalność 340mOsm/kg ( norma 270-380), ułatwiają zapłodnienie, są przyjazne dla plemników, wspomagając ich ruchliwość, zawierają przeciwutleniacze, które chronią wrażliwe błony intymne, ponadto jony wapnia i magnezu, które są obecne we wszystkich płynach ciała i grają ważną rolę dla żywotności komórek. By dowiedzieć się, czy faktycznie tak jest, trzeba by zapewne wypróbować te produkty.
Anna Liszewska