Trwa ładowanie...

Zdecydowała się na ciążę w młodym wieku. Potem nie miałaby szans

Avatar placeholder
25.09.2020 17:29
Zdecydowała się na ciążę w młodym wieku. Potem nie miałaby szans
Zdecydowała się na ciążę w młodym wieku. Potem nie miałaby szans (dailymail.co.uk)

U 17-letniej Samary Davies z Wielkiej Brytanii lekarze zdiagnozowali endometriozę. Choroba była na tyle zaawansowana, że jedynym ratunkiem była dla Samary histerektomii. Przed operacją chciała jeszcze urodzić dziecko.

1. Endometrioza i marzenia o zajściu w ciążę

Gdy dwa lata temu Samara dowiedziała się, że cierpi na endometriozę, jej świat się zawalił. To choroba polegająca na nieprawidłowym wzroście endometrium. Najczęściej rośnie na jajnikach i jajowodach, ale może też zająć jelita i pęcherz.

Komórki endometrium rosnące poza macicą zachowują się tak samo, jak te rosnące prawidłowo. Po obumarciu nie mogą one jednak znaleźć ujścia, przez co dochodzi do stanów zapalnych i groźnych powikłań.

Stan Samary był na tyle poważny, że lekarze zaproponowali jej pełną histerektomię - usunięcie macicy razem z jajowodami i jajnikami. To by znaczyło, że kobieta nigdy nie będzie już mogła urodzić dziecka. Dla Samary to było jak cios prosto w serce. Kobieta bardzo chciała mieć dziecko, dlatego zdecydowała się odsunąć operację w czasie.

2. Ciąża przy endometriozie

Zobacz film: "Mało znany objaw endometriozy"

Kobiety cierpiące na endometriozę mają duże problemy z zajściem w ciążę. Samara, dzięki pomocy rodziny, zebrała pieniądze na zabieg zapłodnienia in vitro. Korzystała też z banku spermy, bo jak sama mówiła, nie chciała mieć dziecka z przypadkowym mężczyzną. Jak przyznaje proces wybierania ojca dziecka na podstawie listy cech był dość dziwny.

Zapłodnienie in vitro powiodło się już za pierwszym razem. Mimo młodego wieku Samara była bardzo zdeterminowana. Marzyła o dziecku, wyobrażała sobie jaką będzie mamą.

Gdy urodziła się jej córeczka, była najszczęśliwszą kobietą na świecie. Podczas ciąży wiele z objawów endometriozy ustąpiło. Ma nadzieję, że dzięki temu będzie mogła opóźnić wykonanie zabiegu.

Obecnie Ailani ma siedem miesięcy i Samara nie wyobraża sobie życia bez niej. W opiece nad córką pomagają jej rodzice. Ona sama pracuje w niepełnym wymiarze godzin. Mimo że, jak przyznaje, zabieg in vitro był dla niej ciężkim przeżyciem, cieszy się, że urodziła śliczną i zdrową córeczkę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze