Zaszła w ciążę w wieku 14 lat. Niedawno została babcią

[/image]

Dziś Glam Kelly Jackson ma 37 lat i mieszka w Northampton. Została babcią w wieku 33 lat, gdy jej 21-letnia dziś córka zaszła w ciążę w wieku 17 lat. Kobieta ma piątkę dzieci, w tym dwie bliźniaczki, a jej najmłodszy syn jest tylko kilka miesięcy starszy od wnuczki.

Ludzie często myślą, że kobieta jest siostrą swoich córek, a niektórzy uszczypliwie dodają, że wygląda nawet młodziej od nich.

37-latka śmieje się: "kiedy mówię ludziom, że to moje wnuki, zwykle widzę, jak szeroko otwierają usta, a następnie mówią: 'nie ma mowy, kłamiesz'. Często dodają też, że wyglądam ledwo na 25 lat".

Kobieta wspomina, że wiele osób szokuje informacja o tym, że jest już babcią, ale jej dzieci są już do tego przyzwyczajone i po prostu się z tego śmieją.

Kelly zaszła w ciążę z bliźniaczkami, gdy miała 14 lat. Urodziła je w wieku 15 lat. Twierdzi, że niewielka róznica wieku między nia a córkami sprawia, że są najlepszymi przyjaciółkami. "W sumie mam pięcioro dzieci - dwie córki (21 lat) i trzech chłopców: Harry’ego (14 lat), Jaspera (osiem lat) i Zachary’ego (pięć lat)". Jedna z bliźniaczek - Jade ma czteroletnią córkę i trzyletniego syna, a Jasmine ma dwuletniego syna i trzymiesięczną córkę.

Kelly wspomina, że zawsze dbała o wygląd, ale nigdy nie robiła sobie żadnych operacji plastycznych. Nie było łatwo być nastoletnią mamą, a gdy jej córki były w liceum, wszystkie ich koleżanki zazdrościły bliźniaczkom tak młodej i atrakcyjnej mamy. Jednak to, co kobieta bardziej ceni w swojej rodzinie, to wyjątkowa więź, jaka łączy ją z dziećmi.

“Mój syn właśnie opuścił przedszkole, ale dzięki temu, że chodził do tej samej placówki co moja wnuczka, razem ich przywoziliśmy i razem odbieraliśmy, a następnie wspólnie spędzaliśmy dzień”.

Kobieta śmieje się, że z córkami ciągle dezorientują ich znajomych, którzy nie są pewni, czy bliźniaczki nie są jej siostrami i czy czasem kobieta nie jest mamą swoich wnuków? “Pytano mnie również, gdzie robię mój botox, ponieważ nie wyglądam jak babcia, ale ja nigdy nic takiego nie robiłam!” - dodaje Kelly.

Młoda babcia wspomina dzień, w którym córka powiedziała jej o swojej ciąży: “Siedziałam na sofie, owijając mojego czterodniowego syna, kiedy Jade powiedziała mi, że jest w ciąży”.

Kobieta przyznaje, że sama była nastoletnim rodzicem i chciała dla swoich dzieci lepszej przyszłości. Wiedziała, jak społeczeństwo reaguje na nieletnie mamy. “Ale jak mogłam być zła na fakt, że moja rodzina się powiększała?” - pyta Kelly.

Zachwala bycie młodą babcią, mówiąc: "nadal jestem bardzo młoda i aktywna. Odgrywam bardzo dużą rolę w życiu moich wnuków i widuję ich codziennie lub dzwonimy do siebie. Wszyscy mamy bardzo bliskie relacje ze sobą. Moja mama też urodziła mnie w wieku 17 lat, więc jesteśmy rodziną młodych mam. Nie wyszło źle". - twierdzi.

Kelly chce rozmawiać głośno na temat tabu, jakim są młode i nastoletnie matki. Martwi się, że społeczeństwo je piętnuje, ale takie zachowanie jest przestarzałe i musi się zmienić.

Gdy urodziła, miała 15 lat, a jej partner 16 lat. Cały czas ją wspierał i mimo młodego wieku ciężko pracował, by zapewnić swojej rodzinie wszystko to, czego potrzebowała. Partnerzy córek są tacy sami. Zauważa w ten sposób, że to nie wiek mówi o dojrzałości człowieka.

Kelly dodaje również, że macierzyństwo w tak młodym wieku pozwoliło być jej bardziej zrelaksowanym rodzicem. "Miałam więcej energii. Zazdroszczę młodszej sobie". Dodaje również: "O wiele łatwiej było mieć bliźnięta w wieku 15 lat niż mieć syna w wieku 31 lat. Nie martwisz się tak bardzo, gdy jesteś młodsza i nie stresujesz się. Stosowałam zasadę: "wstań i zrób to" i naprawdę opieka nad dziećmi nie sprawiała mi problemu".

Nawet położna powiedziała Kelly, że lepiej radzi sobie z dwójką dzieci w wieku 15 lat, niż mama w wieku 30 lat z jedynakiem. Z pewnością młode macierzyństwo wyszło Kelly i jej rodzinie na dobre.

Małgorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl