4 z 7Niemcy
Niemieckie restrykcje dotyczące nadawania imion dzieciom także są dosyć surowe. Wybór rodziców musi zostać zaakceptowany przez urząd cywilny działający w rejonie, w którym maluch przyszedł na świat. Tak jak w przypadku wielu innych państw, imię nie może narażać dziecka na nieprzyjemne reakcje otoczenia, z czego chyba nie zdawała sobie sprawy turecka para, która niedługo po zamachach z 11 września postanowiła nadać swojemu dziecku imię Osama Bin Laden. Urzędnicy oczywiście nie wydali na to zgody. Ich reakcja była taka sama w przypadku innej pary, która zapragnęła, by ich syn nosił imię i nazwisko po Adolfie Hitlerze.