Zadławił się korkiem od butelki. Tak zareagowała nauczycielka

W jednej ze szkół podstawowych w New Jersey doszło do dramatycznych wydarzeń. Podczas lekcji trzecioklasista zadławił się nakrętką od butelki, wskutek czego zaczął się dusić. Na szczęście na pomoc ruszyła nauczycielka, która wiedziała jak mu pomóc.

Portal The Sun opublikował na Twitterze nagranie z niezwykłej akcji ratunkowej, która miała miejsce podczas lekcji w szkole podstawowej w New Jersey (USA). Widać na nim, jak trzecioklasista podchodzi pospiesznie do nauczycielki i pokazuje jej, że coś utkwiło mu w gardle.

Chłopiec wygląda na coraz bardziej przerażonego, gdy zaczyna się dusić i łzawić. Sam nie jest w stanie odkaszlnąć ciała obcego, a w tym momencie liczą się tylko sekundy. Na szczęście nauczycielka wie co robić w takiej sytuacji.

Kobieta szybko obraca chłopca, łapie go od tyłu i zaczyna mocno uciskać jego podbrzusze. Pozostali uczniowie z przerażeniem obserwują całą sytuację. Jednak po chwili korek do butelki, którym bawił się chłopiec, szczęśliwie upada na podłogę.

Będąc opiekunem dziecka, należy znać zasady pierwszej pomocy w przypadku zadławienia i zakrztuszenia. W momencie zakrztuszenia małym przedmiotem (zabawką, cukierkiem itp.), dziecko stara się odblokować przełyk, kaszląc.

Jednak nie zawsze zwykłe odkaszlnięcie może pomóc. Kiedy dziecko zaczyna sinieć, świadczy to o całkowitym zatkaniu dróg oddechowych. Wtedy należy jak najszybciej podjąć działanie i starać się udrożnić drogi oddechowe.

Uniwersalną metodą bez względu na wiek jest obrócenie dziecka twarzą w dół i wykonanie kilku uderzeń dłonią w plecy, pomiędzy łopatkami. W przypadku, gdy ta metoda nie działa, należy wykonać uciśnięcia nadbrzusza: stanąć z tyłu dziecka, obejmując je rękoma, a następnie jedną dłoń zwinąć w pięść i ułożyć pod mostkiem, a drugą chwycić pięść i wykonywać uciśnięcia do siebie i do góry.

Jeżeli ta metoda nie działa, a dziecko traci przytomność lub się ślini, należy bezzwłocznie wezwać pogotowie ratunkowe (nr 999 lub 112).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl