Zabrał trójkę dzieci do buszu i zniknął. Po 3 latach do sieci trafiło nagranie

W listopadzie 2021 roku 37-letni Tom Phillips z Nowej Zelandii po kłótni z matką swoich dzieci zabrał całą trójkę do dziczy w regionie Waikato na Wyspie Północnej.

Ostatni raz mężczyznę, który nie jest opiekunem prawnym dzieci, widziano w Popio. Kamera przemysłowa uchwyciła, jak włamuje się do sklepu. Wcześniej z wiejskiej nieruchomości ukradł quad.

Mimo poszukiwań Phillipsa ani dzieci (ośmioletniej Ember, dziewięcioletniego Mavericka i 11-letniej Jaydy) nie udało się dotąd odnaleźć. W czwartek 3 października w sprawie nastąpił jednak przełom.

Polujący na świnie nastolatkowie natknęli się na mężczyznę z trojgiem dzieci na polach uprawnych Marokopa. Zaczęli ich filmować, a wideo przekazali policji. Na filmiku widać rodzinę ubraną w maskujące ubrania i plecaki poruszającą się po leśnym terenie. Mężczyzna miał długą brodę i broń, a dzieci - maski na twarzach.

Funkcjonariusze są zdania, że nagranie przedstawia Phillipsa i jego dzieci. Zdaniem inspektora Andrew Saundersa trop jest "wiarygodny". W piątek 4 października wznowiono szeroko zakrojone poszukiwania rodziny.

"To pierwszy raz, jak wszystkie troje dzieci zostało zauważonych, co jest pozytywną informacją" - przekazali funkcjonariusze.

Mimo użycia śmigłowców Phillipsa ani dzieci nie udało się dotąd namierzyć. Policja prosi wszystkie osoby, które mogą pomóc w ich odnalezieniu, o kontakt. Celem jest bezpieczny powrót dziewczynek i chłopca do domu.

- Jestem taka szczęśliwa, że wszystkie tam są. Ulżyło mi, gdy zobaczyłam całą trójkę moich dzieci, wszystkie żyją - powiedziała matka dzieci, Catherine, która nie widziała córek ani syna od trzech lat.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródła

1. TVN24