Trwa ładowanie...

Zabił, bo koledzy mu dokuczali

Avatar placeholder
Marta Grabiec 30.11.2018 09:06
Chłopiec miał zaledwie 12 lat, gdy zabił Derricka
Chłopiec miał zaledwie 12 lat, gdy zabił Derricka (Youtube)

Eric Smith od najmłodszych lat był szkalowany z powodu wyróżniającego go wyglądu. Miał nieco większe uszy, okulary i rude włosy. Któregoś dnia nie wytrzymał. Zabił z zimną krwią 4-letniego chłopca. Co doprowadziło młodego człowieka do tak okrutnej zbrodni?

1. Czy zabiłby znowu?

W wieku 13 lat Eric Smith był obecny w wiadomościach na całym świecie. Jego niepozorny wygląd był sprzeczny z tym, co zrobił. Ale prokurator John Tunney nie miał już wówczas wątpliwości: "To jedna z najbardziej przerażających zbrodni. Nawet przez chwilę nie wątpiłem w to, że gdyby Eric Smith nie został złapany, znów by zabił" - mówił wówczas.

Prześladowała i upokarzała swoje dzieci. Dziewczynki musiały pić wodę z toalety
Prześladowała i upokarzała swoje dzieci. Dziewczynki musiały pić wodę z toalety [5 zdjęć]

Głodziła, biła, zastraszała. Odmawiała kąpieli, stosowania środków higienicznych i zmuszała do picia

zobacz galerię

Eric Smith urodził się w 1980 roku w stanie Nowy Jork. Wychowywał się w hrabstwie Steuben. Codziennie był męczony z powodu swojego wyglądu. Szkoła była dla chłopca piekłem. W wieku 13 lat Eric był wściekły i sfrustrowany z powodu ciągłego dokuczania i ataków wymierzanych w jego osobę. Starał się szukać wsparcia u rodziców, ale oni tylko bagatelizowali problemy nastolatka i twierdzili, że ciężki okres w jego życiu szybko minie. Tak się nie stało.

2. Zaplanowana zbrodnia

Zobacz film: "Historia Tanyi Nicole Kach. Seksualna niewolnica czy zbuntowana nastolatka?"
(youtube)

Smith w 1993 roku zabił z zimną krwią 4-letniego Derricka Robie. Nie zrobił tego przypadkowo. Cała zbrodnia została zaplanowana. To miała być zemsta za cierpienia, jakich Eric doświadczył od swoich rówieśników. Złapał czterolatka, gdy ten wyszedł z domu. Derrick nigdy wcześniej nie wychodził nigdzie sam, ale matka postanowiła wówczas zrobić wyjątek. Trasa nie była długa i nie wymagała przejścia przez ulicę. Chłopiec z pozoru wydawał się być bezpieczny. Eric wybrał go, ponieważ był zupełnie bezbronny. Nie znał chłopca i nigdy wcześniej się nie spotkali.

Zaciągnął go do lasu i tam zaczął bić. Podniósł duży kamień i uderzył nim w głowę czterolatka. Chłopiec padł na ziemię, ale Eric nie miał dość. Żeby się upewnić, że Derrick nie żyje, wziął kij, który leżał obok i zgwałcił nim chłopca. Cała zbrodnia rozegrała się w pół godziny po tym, jak Derrick wyszedł z domu.

Zobacz też:

3. Szukanie winnego

(youtube)

Każdy podejrzewał, że w okolicy musi być jakiś pedofil, który porwał chłopca. Nikt nie sądził, że zbrodni dokonało również dziecko. Początkowo Eric współpracował z policją, żeby pomóc znaleźć czterolatka, ale z czasem wyszło, że to on jest winny. Pierwszą osobą, która się o tym dowiedziała, była jego matka, której nastolatek przyznał się do zbrodni.

Eric został uznany za winnego morderstwa drugiego stopnia i skazany na maksymalny (w jego wieku) wyrok, czyli 9 lat w zakładzie poprawczym. Teraz jest w więzieniu o zaostrzonym rygorze. Co roku kara jest przedłużana o kolejne 2 lata, ponieważ z badań psychologicznych wynika, że Eric po wyjściu na wolność może ponownie dokonać zbrodni. W 2018 roku znów będzie ubiegał się o zwolnienie warunkowe. W tym roku skończył 27 lat.

4. Opinia psychologa

O komentarz, jak i dlaczego mogło dojść do takiej zbrodni, poprosiliśmy psychologa dziecięcego, Aleksandrę Piotrowską:

- Najczęstszym rodzajem tego sposobu działania jest morderstwo w silnym afekcie. Taki czyn, w takim wieku jest niezwykle szokujący. Trzeba pamiętać, że osoby młode rozpaczliwie szukają akceptacji ze strony rówieśników. Przedstawiony przypadek pokazuje, jak silne potrafi być to pragnienie. Wpływ grupy często sprawia, że pękają w nas wszelakiego rodzaju bariery moralne. Warto też zwrócić uwagę na to, jak mocno zakorzenione były w nim zasady wpojone przez osoby, które go wychowywały. Możliwe też, że chłopcem kierowały silne emocje poniżenia i upokorzenia, a czyn, którego się dopuścił, był zrobiony w akcie zemsty skierowanej w stronę świata, a nie tylko w tego 4-latka. Jednak to tylko przypuszczenia - komentuje psycholog.

- Każdy z nas jest zdolny do tego, żeby zabić. Powstrzymuje nas tylko poczucie moralności oraz to, że za spotkane czyny czeka nas kara. Dziecko w wieku 13 lat to już nie 5-latek. Wie, co to dobro czy zło, ale nie ma do końca rozwiniętego poczucia racjonalności czy moralności. Być może chłopak myślał, że jego czyn pozostanie bez kary i nikt nie zauważył tego, co zrobił - dodaje.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze