Z całej rodziny tylko on przeżył wypadek. Chłopiec potrzebuje pomocy

Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę 28 maja na odcinku Rudnik-Ostrowiec Świętokrzyski w pobliżu miejscowości Boksycka w województwie świętokrzyskim.

Z informacji przekazywanych przez funkcjonariuszy policji wynika, że 37-latek kierujący pojazdem marki mercedes zjechał na pas jezdni przeznaczony do ruchu w przeciwnym kierunku i doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem osobowym marki fiat, którym podróżowało sześć osób.

- W następstwie zderzenia śmierć ponieśli kierowca fiata i czworo pasażerów tego auta, a jeden pasażer tego auta i kierowca mercedesa z obrażeniami trafili do szpitali - mówił wtedy Daniel Prokopowicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Kielcach, cytowany przez onet.pl.

- Ustalono, że kierowca mercedesa prowadził samochód w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków. Pobrano od niego krew do badań na zawartość alkoholu i narkotyków. Trwa przeprowadzanie sekcji zwłok - dodał.

Fiatem punto podróżowała rodzina, która wracała z wesela.

Za kierownicą siedział 72-latek. Pasażerami było trzech mężczyzn: 42-latek, 19-latek i 15-latek oraz dwie kobiety: 38-letnia i 18-latka. Pięć osób z tego pojazdu zginęło na miejscu.

Natomiast 15-letni chłopiec w poważnym stanie trafił najpierw do szpitala w Kielcach, a potem do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi.

Jak informuje portal echodnia.eu, chłopiec utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej. Kilka dni temu został wybudzony.

- Mamy informacje, że stan zdrowia chłopca się poprawia, odzyskał przytomność - przekazał sędzia Tomasz Durlej, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach, cytowany przez echodnia.eu.

Kierowca mercedesa usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków. Grozi mu do 12 lat więzienia.

Od kilku dni w Sądzie Rejonowym w Ostrowcu Świętokrzyskim trwało postępowanie dotyczące ustanowienia opiekuna prawnego dla chłopca.

- W piątek (2 czerwca) sąd ustanowił opiekunem prawnym bliską kuzynkę nieletniego chłopca. Kobieta została poinformowana o sytuacji zdrowotnej chłopca i o tym, jakie będą kolejne kroki związane z opieką nad małoletnim - wyjaśnił sędzia Durlej cytowany przez echodnia.eu.

Na portalu zrzutka.pl ruszyła internetowa zbiórka pieniędzy na rehabilitację dla 15-latka. Organizatorzy chcą zebrać 100 tysięcy złotych.

"Zbiórka powstała, żeby wspomóc Ernesta, który w wypadku w Boksycce stracił najbliższe mu osoby, rodziców, brata i dziadka. Środki będą niezbędne na rehabilitację i powrót do sprawności. Żadna kwota nie jest i nie będzie w stanie zrekompensować tak ogromnej straty, ale może pomóc na dalszych etapach leczenia i rehabilitacji. W imieniu całej rodziny jesteśmy wdzięczni za każdą pomoc" - czytamy na stronie zrzutka.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl