Trwa ładowanie...

Wystarczyła chwila. Dziecko leżało nieruchomo, w ręku miało kabel

Avatar placeholder
Agnieszka Wiśniewska 02.04.2023 11:25
Dziecko zmarło po ugryzieniu kabla do ładowarki
Dziecko zmarło po ugryzieniu kabla do ładowarki (Pixabay)

Dziewięciomiesięczny chłopczyk ugryzł kabel ładowarki do telefonu. Urządzenie było podłączone do gniazdka. Doszło do porażenia prądem. Niestety dziecko zmarło. Tragiczną historię malucha opisali ratownicy medyczni w mediach społecznościowych.

spis treści

1. Dziecko zmarło po ugryzieniu kabla do ładowarki

To w domu dochodzi do największej liczby wypadków z udziałem dzieci w wieku od roku do pięciu lat. Wiele maluchów musi być z tego powodu hospitalizowanych, a niektóre z tych zdarzeń kończą się trwałym kalectwem lub śmiercią. Maluchy są ciekawe świata i chcą poznawać go wszystkimi zmysłami. Nie zawsze jednak jest to dla nich bezpieczne.

Na facebookowym profilu "Ratownictwo Medyczne - łączy nas wspólna pasja" opisano dramatyczny wypadek, w wyniku którego śmierć poniosło dziewięciomiesięczne dziecko.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne (PixaBay)

"Chwila nieuwagi i o tragedie nietrudno. […] Chłopczyk zmarł w wyniku porażenia prądem. Do całej sytuacji doszło, gdy ugryzł kabel do ładowania telefonu podłączony do przedłużacza z trzema gniazdami" - czytamy.

Autorzy wpisu informują, że w czasie tragicznego zdarzenia ojciec niemowlaka pracował na zewnątrz, a jego matka poszła do łazienki, zostawiając niemowlę samo w salonie tylko na chwilę.

"Niemowlę czołgało się po podłodze, dotarło do kabla do ładowania telefonu, który był podłączony do 3-gniazdowego przedłużacza i ugryzło koniec kabla. Znaleziono go leżącego nieruchomo na podłodze, trzymającego kabel w dłoni" - informują ratownicy medyczni.

Niestety dziecka nie udało się uratować.

Zobacz film: "Trzy razy urodziła bliźnięta - to zdarza się raz na 500 tys. przypadków"

2. Doszło do śmiertelnego porażenia prądem

"Sekcja zwłok wykazała na jego ustach, języku i prawej dłoni oparzenia i rany wlotowe porażenia prądem. Badanie histopatologiczne próbek pobranych z ran dało wyniki zgodne z porażeniem elektrycznym i efektem termicznym" - czytamy w opublikowanym wpisie.

Ratownicy zaznaczają, że mając w domu małe dziecko, trzeba mieć oczy dosłownie dookoła głowy. Konieczne jest również przewidywanie następstw zachowań dzieci. Opiekunowie muszą wykazać się dużą wyobraźnią, ale też znacznie ograniczyć ryzyko wypadków poprzez stosowanie odpowiednich zabezpieczeń.

zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne (Pixabay)

"Potrzebna jest edukacja, aby zwiększyć świadomość rodziców na temat wypadków w domu z udziałem małych dzieci oraz zachęcić do preferowania produktów elektrycznych, które wykazują wysoki sukces w testach bezpieczeństwa" - alarmują w opublikowanym na Facebooku wpisie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze