Wygląda jak żywa lalka. Tak wychowują ją rodzice

Princessa to córka brytyjskich celebrytów - modelki Katie Price oraz piosenkarza Petera Andre. Odkąd przyszła na świat, rodzice bardzo dbali o jej wyląd i prezencję. Dziewczynka od wielu lat poddawana jest zabiegom upiększającym.

Katie Price i Peter Andre sporo zainwestowali w córkę. Z oddaniem dbali o jej urodę i figurę, przez co dziś Princessa wygląda niczym żywa lalka. Dziewczyna właśnie rozpoczyna swoją karierę.

Jeśli chodzi o Princessę, nastolatka od dawna podziwia sławną i piękną mamę. 15-latka marzyła o tym, by podążyć śladami Katie Price.

Na Instagramie Princessa wstawia mnóstwo zdjęć w modnych ubraniach. To m.in. fotografie z Dubaju, gdzie jest ubrana w czarny, błyszczący top i taką samą spódniczkę. Wszystko to z najnowszej, wiosennej kolekcji ubrań marki Shein.

Najbardziej chciała zostać modelką dla popularnej marki odzieżowej. Wszystko wskazuje na to, że pragnienia Princessy się spełniły, bo nastolatka podpisała czterocyfrowy kontrakt z firmą Pretty Little Thing. Na zdjęciach z dumą promuje najnowszą kolekcję marki.

Wiele osób zauważa, że Princessa przypomina swoją mamę, kiedy ta rozpoczynała karierę. Piękna twarz, szczupła figura i kręcone włosy to jej znak rozpoznawczy. Nad karierą młodej modelki pieczę sprawuje jednak tata.

Peter Andres dba o bezpieczeństwo nastolatki i nadzoruje jej pracę. Na temat wychowania córki przez celebrytów pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. Ludzie zarzucają, że wychowujący dziewczynę za bardzo skupili się na jej wyglądzie. Sławni rodzice podkreślają jednak, że nie zrobili niczego, z czym nie zgodziła się Princessa.

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl