Pozowała z córką do zdjęcia. Po chwili podała jej śmiertelny zastrzyk
Greckie media żyją obecnie tematem zabójstwa dziewięcioletniej Georginy. W ciele dziewczynki znaleziono bowiem śmiertelną dawkę znieczulenia, a główną podejrzaną jest jej... mama. Śledczy podejrzewają, że kobieta może stać również za tajemniczą śmiercią pozostałych dwóch córek.
1. Nagła śmierć dziewięciolatki
33-letnia Roula Pispirigou została oskarżona w związku ze śmiercią swojej dziewięcioletniej córki Georginy. Dziewczynka zmarła w styczniu w szpitalu dziecięcym w Patrze w Grecji, po tym, jak trafiła tam z powodu silnych napadów epilepsji w kwietniu 2021 roku.
Będąc w szpitalu, Georgina doznała niewydolności serca, a także zdiagnozowano u niej tetraplegię – porażenie czterokończynowe. Oznacza to, że zarówno nogi, jak i ręce dziewczynki były bezwładne i straciła w nich czucie.
Nagła śmierć dziewczynki sprawiła, że konieczne było przeprowadzenie sekcji zwłok. Okazało się, że w jej ciele znajdowała się śmiertelna dawka ketaminy (substancji podawanej do znieczulenia przed operacją). Według patologa Georgina zmarła niecałe 20 minut po podaniu leku.
2. Upiorne zdjęcie na chwilę przed tragedią
Jak poinformował grecki portal Proto Thema, wszczęto śledztwo w tej sprawie. Śledczy ustalili, że żaden z lekarzy nie podał dziewczynce znieczulenia, a pielęgniarki zeznały, że Roula Pispirigou była sam na sam z Georginą w chwili jej śmierci.
Media społecznościowe obiegło zdjęcie, które wykonał ojciec dziewczynki tego dnia. Internauci zgodnie przyznają, że mrozi krew w żyłach. Kobieta jest na nim rozpromieniona.
Roula została aresztowana 31 marca, a jej mąż się ukrywa. Zaprzeczyła jednak jakimkolwiek wykroczeniom związanym ze śmiercią Georginy, a jej prawnik sugeruje, iż przyczyną śmierci dziewczynki był błąd medyczny.
3. Powiązane sprawy śmierci dzieci
Mimo to władze postanowiły rozpocząć dochodzenie w sprawie śmierci pozostałych córek Rouli: trzyletniej Maleny, która zmarła w lipcu 2019 roku z powodu niewydolności wątroby oraz półrocznej Iris, która według matki miała wadę serca i zmarła w 2020 roku.
W rozmowie z telewizją Mega lekarz sądowy Dimitris Galenderis zauważył, że w obu przypadkach występują oznaki uduszenia, a napady padaczkowe Georginy mogły być wywoływane przez matkę.
Ketamina w dużym stężeniu powoduje bowiem tachykardię (przyspieszenie akcji serca), depresję oddechową, niedotlenienie i zatrzymanie akcji serca. Możliwe więc, że na dziewięcioletniej Georginie dokonano wcześniej kilku prób zabójstwa. Sędzia zajmujący się sprawą polecił ekshumację dziewięciolatki i jej młodszych sióstr.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl