W wieku 15 lat zaszła w ciążę i oddała synka do adopcji. Po latach wciąż zmaga się z tęsknotą za dzieckiem
Sierra Watts miała tylko 15 lat, gdy zaszła w ciążę. Wiedziała, że nie zapewni dziecku takiego życia, jakie powinno mieć, więc oddała go do adopcji. Po kilku latach od tamtego wydarzenia postanowiła opowiedzieć o trudnych emocjach, które nieustannie przypominają jej o pierwszym synku, mimo że ma już drugie dziecko. Sierra ma nadzieję, że kiedyś dowie się, jaki los spotkał jej dziecko.
1. Nastoletnia ciąża i trudna decyzja o oddaniu dziecka do adopcji
8 lat temu Sierra Watts z Texasu zaszła w ciążę przypadkowo. Był to szok zarówno dla niej, jak i jej rodziców. Dziś przyznaje, że wtedy niewiele wiedziała o seksie i metodach antykoncepcji. Mimo to, zdecydowała się na stosunek seksualny ze starszym od siebie mężczyzną, z którym w tamtym czasie się spotykała.
Po tym, jak dowiedziała się, że jest w ciąży, wraz z rodzicami podjęła decyzję, że urodzi dziecko, ale później odda je do adopcji. W jednym z nagrań na YouTube wyznała, że nie mogła wtedy poddać się aborcji, mimo że dzisiaj jest zwolenniczką wyboru.
"Byłam wtedy bardzo naiwna. Gdy lekarz powiedział mi, że jestem w ciąży, wiedziałam, że nie będę w stanie wychować dziecka - byłam w bardzo złym stanie psychicznym. Nie miałam też własnych pieniędzy" – wyjaśniła.
Sierra urodziła synka, któremu dała imię Nova. Niedługo po porodzie dowiedziała się, że chłopiec został adoptowany pod swoim nowym imieniem.
W poście poniżej widzimy zdjęcie 15-letniej Sierry po urodzeniu synka.
2. Po 8 latach postanowiła opowiedzieć swoją historię
Dziewczyna widziała Novę tylko przez chwilę po porodzie. Do dziś nie ma kontaktu z synem, jednak po 8 latach od jego narodzin, coś w niej drgnęło. Postanowiła podzielić się bolesną historią z internautami.
Nagrała kilka filmów, w których opowiada historię swojej pierwszej ciąży i oddania dziecka do adopcji. W nagraniach słyszymy, że dziewczyna musiała zmierzyć się z wieloma ciężkimi emocjami nie tylko dotyczącymi samego porodu, ale później tęsknoty za dzieckiem, gdy zostało ono już adoptowane.
"Dziś wiem, że oddanie synka do adopcji było najtrudniejszą decyzją w moim życiu" – wyznała Sierra. Mówi, że mimo upływu 8 lat, nadal towarzyszą jej trudne emocje. Tęskni za dzieckiem.
W filmie zamieszczonym poniżej dziewczyna wyznaje, że żałuje oddania synka do adopcji, ale ma świadomość, że wtedy nie było lepszego rozwiązania.
3. Dziś ma drugie dziecko. Nagrywa filmy o adopcji
Po kilku latach od pierwszej ciąży Sierra zaszła w kolejną, tym razem planowaną. Również urodziła chłopca. Wyznała, że pragnie dać kolejnym swoim dzieciom takie życie, na jakie zasługują.
"Chciałam, aby moje dziecko miało życie, na które zasługiwało. Teraz mogę zapewnić je mojemu drugiemu synowi" – powiedziała.
Od niedawna na swoim kanale na YouTube, Sierra zamieszcza również filmy poświęcone adopcji, aby podnieść świadomość społeczną na ten temat. Ma nadzieję, że jej pierwszy synek zobaczy kiedyś te nagrania.
Zobacz także: 14 razy proponowano jej aborcję, 4 razy poroniła. Dziś cieszy się swoją córeczką
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl